As Isy and Michael Laderman hugled their daughter, a white hospital blanket pulled up to the newborn’s chin, her placenta remained attached via her umbilical cord, which trailed to a salt basket nearby.
Miała nadzieję, że praktyka ta, zwana porodem lotosowym, złagodzi przejście ich długo oczekiwanego dziecka na świat, wzmacniając jej odporność i pomagając jej być spokojniejszą, po nagłym cesarskim cięciu.
„Chciałam, żeby miała najlepszy możliwy start w życiu”, powiedziała pani Laderman, zaniepokojona problemami autoimmunologicznymi po obu stronach rodziny.
„To, co uważałam wtedy za najlepszy start dla niej.”
Dwa dni później, Harlow zmarła na sepsę spowodowaną katastrofalną infekcją – a po tych pogodnych pierwszych godzinach nastąpił koszmar, gdy lekarze bezowocnie pompowali w klatkę piersiową dziecka, a pani Laderman otrzymała z powrotem ciało córki, obłożone drutami.
Tragedia podkreśliła potencjalne niebezpieczeństwo porodów lotosowych, ale także ujawniła luki w sposobie, w jaki medycyna odpowiada na to, co koroner opisał jako „alternatywne” prośby rodziców.
Rozpoznanie koronera w sprawie śmierci Harlow stwierdziło, że najbardziej prawdopodobnym miejscem śmiertelnej infekcji był jej kikut pępowinowy. Oświadczył również, że jej „najbardziej znaczącymi i poważnymi czynnikami ryzyka sepsy” były poród lotosowy i posiew z pochwy, gdzie płyny z pochwy matki są przenoszone na noworodka.
Jednakże kluczowe elementy ustaleń są kwestionowane przez rodzinę.
Mówią, że czują się jak obwiniani za śmierć Harlowa i twierdzą, że nowość porodu lotosowego mogła odwrócić uwagę od zbadania działań personelu medycznego w Szpitalu Angliss w Upper Ferntree Gully.
Rozległy plan porodu został napisany przez Ladermanów, w tym ich życzenie do porodu lotosowego, który widzi łożysko pozostaje dołączone do dziecka, dopóki naturalnie nie odpadnie.
Zgodnie z dokumentami sądowymi, dwaj położnicy, którzy widzieli panią Laderman powiedzieli jej, że poród lotosowy może być możliwy, jeśli nie wystąpią żadne komplikacje, chociaż jeden z lekarzy powiedział, że ostrzegł o ryzyku infekcji z martwej tkanki.
Ten lekarz powiedział, że pani Laderman powiedziała jej, że nie martwi się o infekcję, ponieważ „miała kosz soli, aby umieścić łożysko w” i pogoda nie będzie gorąca.
Sądowi powiedziano również, że nowa matka odrzuciła szczepienie przeciwko WZW typu B, witaminę K i wstępne przeniesienie do żłobka specjalnej troski dla Harlow, jednocześnie wykonując co godzinę posiew z pochwy, nie wiedząc o tym personelowi szpitala.
Praktyka, podjęta przez niektóre kobiety, które rodzą przez cesarskie cięcie, widzi płyny pochwowe matki stosowane do ust dziecka po urodzeniu w próbie zapewnienia im korzystnych bakterii.
Ale pani Laderman powiedział The Age i Sydney Morning Herald poprzez oświadczenie, że ona tylko wykonane pochwy seeding raz i w większości przypadków, w których ona odmówiła leczenia, to dlatego, że poczucie pilności nie został przekazany do niej.
„Nie jestem anty-szczepionek, byłem ostrożny i z takim małym dzieckiem chciałem wiedzieć, jej małe ciało poradzi sobie. Wszystko było przemyślane i rozważane przez dziesięciolecia.”
Łożysko zostało usunięte z Harlow za zgodą jej rodziców wkrótce po tym, jak została przyjęta do specjalnej opieki z powodu niskiego poziomu cukru we krwi w wieku 16 godzin.
Kiedy jej stan się pogorszył i stwierdzono, że chrząka, jest blada i ma cętkowany wygląd, noworodek otrzymał antybiotyki, ale zmarła następnego dnia, 16 sierpnia 2017 r., po tym, jak została przeniesiona do Królewskiego Szpitala Dziecięcego.
Dochodzenie koronacyjne odrzuciło obawy dotyczące prawie dwugodzinnego oczekiwania w podawaniu antybiotyków, stwierdzając, że czas po podejrzeniu sepsy był odpowiedni. Zamiast tego koroner Audrey Jamieson stwierdziła, że Harlow „zmarła z powodu sepsy w wyniku porodu lotosowego”.
W celu zapobieżenia dalszym zgonom, zaleciła, aby kliniczne wytyczne lub oświadczenia zostały opracowane przez Safer Care Victoria na temat porodów lotosowych i posiewu pochwowego.
Isy Laderman miała 46 lat, kiedy urodziła się Harlow i już przetrwała co najmniej 13 cykli IVF, zanim spotkała kobietę na festiwalu, która powiedziała, że sama nie chce mieć dzieci, ale zdecydowała, że jeśli kiedykolwiek spotka kogoś, kto potrzebuje pomocy, odda swoje jajeczka.
Mrs Laderman said coming home from hospital without Harlow was the darkest thing she had experienced.
„Walking to the bedroom past her perfectly set up nursery made me want to vomit,” she said,
„I got a hat and held down the brim at each side so as to tunnel my vision so I could only see what was right in front of me on the ground.”
Ladermanowie niedawno wznowili IVF ponownie – z ostatnimi trzema embrionami pozostałymi z partii Harlow.
„Jesteśmy zobowiązani do poszukiwania dalszych odpowiedzi,” powiedzieli.
Jeśli ty, lub ktoś kogo znasz potrzebuje wsparcia, skontaktuj się z Lifeline, 13 11 14 lub beyondblue, 1300 22 4636.
.
Dodaj komentarz