Mamy nadzieję, że w Strefie 51 są kosmici. Z jednej strony: prawdopodobnie mają fajne statki kosmiczne. Po drugie, mówi się, że istoty pozaziemskie przybyły w 1947 roku, więc gdyby zamierzały nas zjeść, prawdopodobnie już by to zrobiły. Na koniec odpowiedz sobie na to pytanie: Co jest ciekawsze, świat z kosmitami czy świat bez nich?

Obszar 51 był ostatnio bardzo w wiadomościach, od czasu uruchomienia 27 czerwca strony na Facebooku o nazwie „Storm Area 51, They Can’t Stop All of Us”. Tłumny, pół-satyryczny nalot na tajną bazę Sił Powietrznych jest zaplanowany na 20 września o 3:00 rano. Do tej pory 1,9 miliona ludzi zadeklarowało, że się wybiera, a kolejne 1,4 miliona kliknęło, że są zainteresowani, przyciągnięci przez zdecydowanie prostolinijny apel strony: „Let’s see them aliens.”

To, czy istnieją kosmici do zobaczenia, czy nie, oczywiście, jest w sercu znanej na całym świecie 72-letniej teorii spiskowej. Wierzący twierdzą, że katastrofa tego, co rząd utrzymuje, że był to balon meteorologiczny w pobliżu Roswell w Nowym Meksyku, była w rzeczywistości strażą przednią obecności obcych, których przybycie zostało ukryte za bramą pobliskiej bazy Sił Powietrznych od tego czasu. Plotki o Roswell, oczywiście, były własną formą straży przedniej spiskowych nonsensów w ciągu ostatnich kilku pokoleń, które obejmują 9/11 truthers, Obama-era birthers, drugiego strzelca w zabójstwie Kennedy’ego, i wiele innych bzdur.

But the Area 51 tales seem to have a special stickiness, appealing even to some septics and rationalists who insist that the simplest answer to any mystery is likely the correct one – and it’s a whole lot less simple to keep so explosive secret for seven decades than it would be for that secret to slip. Co więc sprawia, że opowieści o Area 51 mają swój nieprzemijający urok?

W pewnym sensie plotki o Area 51 mają wiele wspólnego z każdą inną teorią spiskową w całej historii. Według pracy z 2017 roku w Current Issues in Psychological Science autorstwa psycholog Karen Douglas z angielskiego University of Kent i jej współpracowników, prawie wszystkie teorie spiskowe zaspokajają trzy podstawowe potrzeby: zapewniają zrozumienie i pewność, tworzą poczucie kontroli i bezpieczeństwa, a także poprawiają samoocenę wierzącego.

Wszystkie te trzy potrzeby zgrabnie się ze sobą łączą. Z reguły ludzie nie mogą znieść dręczącej niepewności, więc każda odpowiedź na tajemnicę – nawet oburzająca – jest lepsza niż żadna. Z tym wiąże się większe poczucie wiedzy i bezpieczeństwa. A ponieważ tej wiedzy nie posiada – lub przynajmniej nie wierzy w nią – większość ludzi, wśród tych, którzy wierzą, panuje poczucie, że są częścią wyjątkowo dobrze poinformowanej mniejszości.

„Naszym podstawowym modelem ludzi jest cienka skorupa racjonalności nad stopionym jądrem szaleństwa”, mówi Joseph Parent, profesor nauk politycznych na Uniwersytecie Notre Dame i współautor, wraz z Josephem Uscinskim, profesorem nadzwyczajnym nauk politycznych na Uniwersytecie w Miami, książki Amerykańskie teorie spiskowe. Historie o tajnych spiskach, mówi Parent, są „emocjonalnymi okładami”, chłodzącymi szaleństwo częściowo poprzez zapewnienie silnego poczucia przynależności do grupy.

Jeden z najwyższych poziomów dla spisków, argumentują Parent i Uscinski, był w erze po II Wojnie Światowej, z bronią nuklearną i śmiertelną przepaścią między Wschodem i Zachodem, tworząc ciągłe poczucie zagrożenia. Wszystko, co wiązało się z bronią, wojskiem lub tajemnicą, było szczególnie żyznym terenem dla spisków – a plotki o Strefie 51 dotyczą wszystkich tych trzech dziedzin. Co więcej, jeśli chodzi o Strefę 51, w podejrzeniach zawsze było więcej niż trochę prawdy. Nawet jeśli nie jest to dom dla niczego obcego, to nadal jest to bardzo tajna baza wojskowa i miejsce testów.

„W pewnym sensie jest to spisek, ponieważ jest to tajny obszar”, mówi David Ludden, profesor psychologii w Georgia Gwinnett College. „Rząd faktycznie robi coś, o czym nie chce, abyśmy wiedzieli.”

Wojsko nie zrobiło nic, aby położyć podejrzenia spać po tym, jak wydarzenie Area 51 zaczęło krążyć w sieci. „Jest to otwarty teren treningowy Sił Powietrznych USA i odradzamy komukolwiek wchodzenie na ten teren”, powiedziała rzeczniczka Sił Powietrznych Laura McAndrews dziennikowi Washington Post w artykule z 12 lipca. „Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych zawsze są gotowe do ochrony Ameryki i jej aktywów.”

To ostrzeżenie „don’t-mess-with-us” prawdopodobnie zniechęci przynajmniej niektórych ludzi do pojawienia się 20 września. Ale jeśli McAndrews miała nadzieję zrobić cokolwiek, aby uciszyć plotki o E.T., to prawdopodobnie zrobiła coś wręcz przeciwnego.

Odrębność Roswell polega również na tym, że prawie wszystkie inne teorie spiskowe wymagają jakiegoś incydentu inicjującego: nie było żadnych truthers aż do 9/11; nie było żadnych birthers aż do czasu, gdy prezydent Obama zyskał sławę; trzeba było faktycznych lądowań na Księżycu, zanim ludzie zaczęli szeptać, że to wszystko zostało zmyślone. Ale opowieści o kosmitach są z nami od dawna.

„Te teorie są zakorzenione w kulturze popularnej od dziesięcioleci”, mówi Uscinski. „Są one w filmach, programach telewizyjnych, licznych książkach. Nawet główne gazety głównego nurtu publikowały ostatnio artykuły sugerujące, że rząd ukrywa wizyty obcych.”

Jest też element spełniania życzeń. Jednym z głównych powodów, dla których wysyłamy statki kosmiczne do Układu Słonecznego i szukamy podobnych do Ziemi światów krążących wokół innych gwiazd jest nadzieja, że znajdziemy oznaki życia lub przynajmniej miejsca, w których życie mogłoby się rozwinąć. Jest to strasznie samotny wszechświat, jeśli jesteśmy jedynym miejscem, w którym świecą się światła, a myśl, że kosmici oszczędzą nam kłopotu szukania ich i po prostu pojawią się tutaj, może być pocieszająca. „Wyobraźnia jest tak bardzo częścią popularnej wyobraźni,” mówi Ludden.

Wyobraźnia, niestety, może być rzeczywiście wszystkim, czym jest – science fiction opakowana jako prawda dla gatunku szukającego towarzystwa. Nawet jeśli wydarzenie 20 września będzie miało miejsce, nawet jeśli tłumy będą w stanie w jakiś sposób przedrzeć się przez bramę Sił Powietrznych, nikt nie będzie w stanie zobaczyć kosmitów. To trudna prawda – i w pewnym sensie smutna, też.

Pobierz nasz biuletyn Kosmos. Zapisz się, aby otrzymywać tygodniowe wiadomości z kosmosu.

Dziękujemy!

Dla Twojego bezpieczeństwa wysłaliśmy wiadomość e-mail z potwierdzeniem na podany przez Ciebie adres. Kliknij na link, aby potwierdzić subskrypcję i rozpocząć otrzymywanie naszych biuletynów. Jeśli nie otrzymasz potwierdzenia w ciągu 10 minut, sprawdź swój folder spamu.

Pisz do Jeffreya Klugera na adres [email protected].

.