Podczas gdy rządy terroru Hereditary są już w pełni nad nami (a krytycy niemal jednogłośnie uznają go za najstraszniejszy film 2018 roku), szum wokół jego przerażającego zakończenia sprawił, że wielu widzów pyta: „Kim do cholery jest Paimon?”

Spoilery do Hereditary następują poniżej.

Paimon, dla czytających nie-okultystów, jest opisywany przez teksty okultystyczne jako jeden z królów Piekła – szczegół, który Hereditary w pełni skupia się pod koniec filmu, gdy ujawnia się, że Ellen, niedawno zmarła matriarcha rodziny, była zaangażowana w oczywisty kult diabła.

Scenarzysta i reżyser Heditary, Ari Aster, wyjaśnił Ericowi Francisco z Inverse, dlaczego wybrał tego ducha, aby służył mitologii filmu.

„Chciałem uniknąć diabła, ponieważ było to już robione tyle razy,” powiedział. „Poszedłem do badań i po prostu szukałem demona w demonologii, a Paimon uderzył mnie jako jeden, który miał sens. Ostatecznie, nie mam żadnych powiązań z okultyzmem, i słyszałem z kilku źródeł, że nawet Paimon jest uważany za passé i oczywisty wybór – wśród niektórych okultystów, mam na myśli.”

Paimon
Paimon, jeden z królów Piekła.Wikimedia Commons

Według Aleistera Crowley’a The Goetia: The Lesser Key of Solomon jako „wielki król, i bardzo posłuszny Lucyferowi”. Brzmi jakby był też trochę kujonem, zgodnie z tekstem:

Ten Duch może uczyć wszystkich sztuk i nauk, i innych tajemnych rzeczy. Może ci odkryć, czym jest ziemia i co ją podtrzymuje w wodach; czym jest umysł i gdzie się znajduje; lub jakąkolwiek inną rzecz, którą chciałbyś wiedzieć. On nadaje Godność i potwierdza ją. He bindeth or maketh any man subject to the Magik if he so wish it. He giveth good Familiars, and such as can teach all Arts.

For all the hype around Paimon in the film, Aster told Inverse that his inclusion in the narrative actually „came in pretty late” in the script-writing process. Więc dla tych okultystycznych fanów, którzy mieli nadzieję, że istnieje jakiś większy powód, dla którego kult Hereditary czcił Paimona w szczególności, jest to pozostawione głównie widzom.

Hail Paimon!