To był dla mnie jak na razie absurdalnie niesamowity rok latania. Widzicie, już w styczniu postanowiłem spróbować latać tak wieloma różnymi liniami lotniczymi, jak to tylko możliwe. Zostało to zrobione w celu urozmaicenia treści na tym blogu i moim kanale YouTube, i jestem zadowolony z postępów, jakie poczyniłem do tej pory. Jednakże, rok jest daleko od końca, więc … jak o LOT Polish Airlines recenzję, aby pomóc utrzymać rzeczy pikantne?
Dla tych, którzy są zainteresowani, rezerwacja dla tego konkretnego lotu został uzyskany przy użyciu ultra-carefree „shotgun” podejście. I w zasadzie trzeba było znaleźć naprawdę zabawne, ale tani sposób, aby dostać się z SAN lub LAX do Europy, a ja skakałem z witryny do witryny, aby spróbować znaleźć coś, co pasuje do tych kryteriów. Nie dbałem o głupie rzeczy, takie jak programy dla często podróżujących lub konkretne miasta docelowe. Piszę recenzje linii lotniczych dla życia. Liczy się lot, a ja jestem gotów polecieć wszędzie tam, gdzie mnie to zaprowadzi.
Przy moim Macu Pro, który chrząka i dmucha, próbując nadążyć za moim tempem, natknąłem się na coś interesującego po 20 minutach poszukiwań:
LOT Polskie Linie Lotnicze… z nieodpartą taryfą z LAX do Warszawy. Gotowe!
LO22
Los Angeles, CA (LAX) – Warszawa, Polska (WAW)
Wtorek, 13 sierpnia 2019
Samolot: 787-8
Rejestracja: SP-LRD
Czas trwania: 11 godzin 2 minuty
Miejsce: 16D (klasa ekonomiczna)
Jestem trochę spóźniony z moimi pisemnymi raportami z podróży, co większość moich stałych czytelników pewnie już się domyśliła. Zwłaszcza, że film z tego lotu wrzuciłem na YouTube kilka tygodni temu! W każdym razie, jak już wcześniej wspomniałem, moje pisemne recenzje zawsze różnią się nieco od moich recenzji wideo, więc czułem, że ta szczególna recenzja PLL LOT nadal musi zostać napisana. To uzupełnia wideo, jeśli chodzi o mnie.
To było szczególnie zabawne wideo do stworzenia, zwłaszcza z zabawą i eklektyczny wybór muzyki uzyskane z Epidemic Sound. Nie ma to jak funkowa ścieżka dźwiękowa, która pomaga wprowadzić nastrój!
- Ta recenzja PLL LOT zaczęła się naprawdę niezręcznie
- Doświadczenie naziemne LOT-u w LAX
- Proces wejścia na pokład samolotu 22 do Warszawy
- Pierwsze wrażenia z lotu PLL LOT 787-8
- Jak wygląda obsługa w klasie ekonomicznej PLL LOT?
- Czy fotele w 787-8 są wystarczająco wygodne, aby w nich spać?
- A co ze śniadaniem? Czy było lepsze niż kolacja?
- Ostatnie refleksje na temat doświadczenia w klasie ekonomicznej 787-8 Polskich Linii Lotniczych LOT
Ta recenzja PLL LOT zaczęła się naprawdę niezręcznie
Tak jak niektóre z moich ostatnich dużych podróży międzynarodowych (Xiamen Air do Chin, Air Tahiti Nui do Paryża, itp.), wszystko zaczęło się od mojego budzika przeszywającego ciszę o 3:30 rano. Miałem do złapania lot Delta Connection z SAN o 6:20 rano, co było więcej niż tylko trochę niewygodne. Jednak było to absolutnie konieczne, jeśli miałem jakiekolwiek nadzieje na złapanie tego lotu LOT do Warszawy z LAX.
Wszystko poszło gładko, a ja przybyłem do LAX cztery i pół godziny przed lotem był zaplanowany do pokładu. A ponieważ już odprawiłem się za pomocą aplikacji mobilnej PLL LOT (i miałem już moją kartę pokładową), mogłem całkowicie pominąć stanowisko odprawy i przejść bezpośrednio do punktu kontroli bezpieczeństwa w terminalu Tom Bradley International. Taki był zresztą plan.
Wiesz, że skaner, którego TSA używa do sprawdzenia twojej karty pokładowej, zanim zostaniesz wpuszczony do punktu kontroli bezpieczeństwa? Odrzucił moją z okropnie brzmiącym brzęczeniem (w komplecie z migającymi czerwonymi światłami).
„Spróbuj przeładować aplikację” zasugerował agent TSA. Jak linia niezadowolonych wyglądających pasażerów zaczęła budować za mną, zrobiłem to, co poleciła i spróbowałem ponownie. Nope. To nie zadziałało. Długa historia w skrócie, ani ona, ani ja nie wiedzieliśmy, dlaczego to odrzucenie mojej karty pokładowej, więc moim jedynym wyjściem było iść stanąć w kolejce w LOT licznik biletów i dostać bilet papierowy.
Tylko problem polegał na tym, że licznik biletów nie był zaplanowany do otwarcia na kolejne dwie i pół godziny. Ci z was, którzy są zaznajomieni z tym, jak chaotyczne hali biletowej Tom Bradley International Terminal może być bez wątpienia zrozumieć, jak sfrustrowany czułem się nie mogąc znaleźć spokojne miejsce, aby usiąść i zrelaksować się.
Ponieważ jest to recenzja Polskich Linii Lotniczych LOT, a nie mój osobisty pamiętnik, pominę trochę i powiem wam, dlaczego moja karta pokładowa została odrzucona: zasadniczo, opuszczałem USA na bilecie w jedną stronę (lecąc z powrotem do USA inną linią lotniczą), a oni potrzebowali dowodu, że nie planowałem pozostać na stałe w Polsce. Pokazując im plan podróży dla mojego dalszego połączenia wystarczyło, aby uzyskać mi legalną kartę pokładową.
Doświadczenie naziemne LOT-u w LAX
Musząc radzić sobie z trudnościami w uzyskaniu karty pokładowej tutaj na lotnisku zdecydowanie wrzuciło kink do moich planów tego popołudnia. Miałem nadzieję spędzić większość tego czasu w super niesamowitym saloniku Korean Air Lounge (dzięki mojemu członkostwu w Priority Pass), ale potrzeba uzyskania materiału filmowego do tego raportu z podróży (i wideo) zatrzymała mnie w głównym terminalu.
Zauważ, że jeśli lecisz klasą biznes LOT z LAX, otrzymasz bezpłatny dostęp do Star Alliance Business Class Lounge znajdującego się na poziomie 6 terminala Tom Bradley International.
Muszę być szczery: W pełni spodziewałem się, że ten lot zostanie zdegradowany do jednej ze strasznych bramek autobusowych tutaj w TBIT (tak jak to się stało na moim ostatnim locie LATAM do Santiago). Gate 135 był nasz punkt wyjścia dzisiaj, który jest na daleko (daleko) północny koniec TBIT – tak daleko na północ w sprawie, że nie spodziewałem się, że jest to prawdziwy gate.
Okazuje się, że 135 jest właściwie jedną z ostatnich pozostałych (oryginalnych) bram nietkniętych po ogromnej przebudowie, która miała tu miejsce kilka lat temu. Nie wiedziałem, że któraś z nich już istnieje! Niezły sposób na rozpoczęcie przeglądu Polskich Linii Lotniczych LOT z LAX IMHO.
Proces wejścia na pokład samolotu 22 do Warszawy
Skanowanie obszaru bramki na kilka minut przed rozpoczęciem procesu wejścia na pokład dało mi wszelkiego rodzaju przyjemne wibracje. Widzisz – zawsze bardzo się staram, aby upewnić się, że mam wolne miejsce obok siebie podczas lotu, i czułem się całkiem dobrze co do moich szans dzisiaj. Bramka wydawała się strasznie pusta jak na 787-8.
Proces wejścia na pokład był stosunkowo prosty. Były trzy strefy boardingu (1, 2, i 3), a przy dzisiejszym lekkim tłoku nie było żadnego stresu ani zamieszania. I was in zone 3 by the way.
Pierwsze wrażenia z lotu PLL LOT 787-8
Czy kiedykolwiek mieliście wrażenie, że jeszcze przed wejściem na pokład będziecie wiedzieli, jak będzie wyglądało wnętrze samolotu? Ja miałem chytre podejrzenie, że tuż po przekroczeniu drzwi pokładowych w zasięgu mojego wzroku znajdzie się całe mnóstwo „niebieskiego”. I przy okazji miałem dużo racji.
Od czasu mojego lotu klasą biznes do Xiamen Air nie widziałem tak niebieskiego wnętrza samolotu. Jestem jednak pewien, że tych z Was, którzy szukają szczegółowej recenzji PLL LOT, nie obchodzi kolor foteli i wykładziny. A co z tak ważnymi rzeczami jak komfort? A udogodnienia? Cóż, cieszę się, że pytasz.
Pierwszą rzeczą, którą zauważyłem (poza całym niebieskim oczywiście) było to, że podziałka siedzenia była trochę ciasna. Jestem 5′-10″ (177.8 cm), i miałem dużo miejsca, aby się rozłożyć. Według mojej najlepszej pamięci, to siedzenie w klasie ekonomicznej było bardzo podobne do tego, czego doświadczyłem na A340-300 Lufthansy – a to skończyło się przyzwoicie wygodnym 11-godzinnym lotem z San Diego do Frankfurtu.
Bardzo miło było zobaczyć takie rzeczy jak porty zasilania USB i pełnowymiarowe gniazdka elektryczne przy każdym siedzeniu, ale żadne z nich nie działało, gdy byliśmy jeszcze na ziemi. Trzymałem kciuki (mocno), że zostaną one aktywowane podczas lotu.
A ponieważ żadna recenzja linii lotniczych nie jest kompletna bez krytyki lub dwóch, czy mogę powiedzieć, że byłem rozczarowany, że nie było dziś zestawów wypoczynkowych dla pasażerów klasy ekonomicznej? Nie każda linia lotnicza to robi, ale powoli staje się to normą i jest bardzo cenione za podnoszenie ogólnego doświadczenia pasażera. Shoutout to Air Tahiti Nui, Emirates, and Turkish Airlines for providing amenity kits in economy class.
Jak wygląda obsługa w klasie ekonomicznej PLL LOT?
Nasz wylot z LAX był dokładnie na czas tego popołudnia (co do minuty!). Nie tylko to, miałem szczęście mieć cały rząd dla siebie. Była tam nastoletnia dziewczyna przypisana do miejsca przy przejściu po drugiej stronie, ale wszyscy jej przyjaciele byli z tyłu kilka rzędów i nie mogła się oprzeć przeniesieniu na puste miejsce w ich pobliżu.
Jako dorosły człowiek, który docenia ciszę bardziej niż prawie wszystko inne w życiu, nie mogę sobie wyobrazić rezygnacji z tak dobrego miejsca, aby pójść i być towarzyskim przez 11 godzin. To po prostu nie jest w moim DNA. Co gorsza, jestem całkiem pewna, że ona również wybrała środkowe siedzenie. The horror!
As much as I was hoping that the Power outlets would be working after takeoff, there was no such luck. Dla przypomnienia, naturalnie założyłem, że żadne z gniazdek elektrycznych w moim rzędzie nie działało przez cały czas trwania lotu. Jednak kilka osób skomentowało mój filmik mówiąc, że (zazwyczaj) włączają gniazdka po około dwóch godzinach od startu. Nie ma to dla mnie absolutnie żadnego sensu. Ale bardzo chciałbym wiedzieć, że!
Pomimo braku mocy do ładowania moich urządzeń, personel pokładowy rozpoczął usługę w ciągu 20 minut od odlotu. W zasadzie w tym miejscu recenzja PLL LOT zaczyna się robić interesująca. Mam na myśli wcześniejszą sprawę z kartą pokładową i brak prądu w moim fotelu, nie byłem w najlepszym nastroju. Ale, rzucić kilka darmowych przekąsek na mnie i będę perk prawo up.
Pierwszy wózek, który przeszedł przez był wózek z napojami. Nie jestem zwolennikiem picia alkoholu, ale po tym, jak minął dzień, czułem, że potrzebuję kieliszka wina. Cóż, to w końcu klasa ekonomiczna, więc „plastikowy kubek wina” jest bardziej trafny. Równej wielkości kubek wody (bez lodu) był chaser.
W ciągu 10 minut od podania mi napojów, na tacy przede mną leżał obiad. Muszę być szczery – choć wydawało mi się (jeszcze chwilę wcześniej), że wszystko właśnie nabrało tempa, ta recenzja Polskich Linii Lotniczych LOT nagle stała się ponownie kwaśna, gdy tylko odkleiłem folię aluminiową na moim posiłku.
Jakkolwiek ignorancko i głupio by to nie zabrzmiało, spodziewałem się czegoś, co przypominało polską kiełbasę. Oczywiście wiem, że termin „polska kiełbasa” został wymyślony przez ludzi, którzy nie mają absolutnie żadnego pojęcia o czym mówią (ponieważ ten towar tak naprawdę nie istnieje). Dorastałem jedząc „polską kiełbasę” w domu na środkowym zachodzie USA, więc jest to pierwsza rzecz, o której myślę, gdy chodzi o polskie jedzenie.
Sam posiłek był w porządku. Gdybym miał porównać go do jakiegokolwiek innego posiłku lotniczego w klasie ekonomicznej, którego ostatnio doświadczyłem, umieściłbym go na równi z posiłkiem, który zaserwowano mi na Air Tahiti Nui z Los Angeles do Paryża w marcu zeszłego roku.
Normalnie nie robię zbyt wielu badań przed jakimkolwiek lotem, który podejmuję, ponieważ lubię, gdy wszystko jest niespodzianką. Jednak zdecydowałem się przeczytać kilka innych recenzji PLL LOT na kilka dni przed tym lotem, po prostu tak, że wiedziałem, czego się spodziewać (rodzaj). Co ciekawe, wszyscy mówili to samo: jedzenie jest do bani, ale personel pokładowy i obsługa jest całkiem dobra. Kiedy ten konkretny personel pokładowy sprzątał moją tacę po kolacji, nie mogłem się powstrzymać od myśli, że całkowicie się z tym zgadzam.
LOT Polskie Linie Lotnicze nie są liniami, które wybiera się ze względu na doznania kulinarne. Trudno. Właściwie polecam przywiezienie własnego jedzenia, zamiast wybierania serwowanego przez nich chłamu. Jednak personel pokładowy był wzorowy i podawał tę papkę z przyjaznym uśmiechem i nastawieniem „can do”.
Czy fotele w 787-8 są wystarczająco wygodne, aby w nich spać?
Jeśli czytasz tę recenzję PLL LOT w nadziei, że dowiesz się, że fotele w ich 787-8 są jednymi z najwygodniejszych foteli ekonomicznych na niebie, możesz być rozczarowany. To nie znaczy, że nie byłem w stanie uzyskać co najmniej kilka godzin półprzyzwoitego snu w drodze do Warszawy tego wieczoru.
Tak, posiadanie wolnego miejsca obok mnie zdecydowanie pomogło. Ale i tak – nawet gdyby ktoś tam był, pewnie spałoby mi się równie dobrze dzięki wysoce regulowanemu zagłówkowi i półmiękkim poduszkom. Cóż, przynajmniej w porównaniu z bardzo twardymi siedzeniami, których doświadczyłem podczas mojego ostatniego lotu Norwegian Air z Londynu do Los Angeles.
Jeśli jesteś ciekawy, kilka przejść przez kabinę klasy ekonomicznej w nocy ujawniło, że była całkiem przyzwoita liczba osób śpiących przez całą drogę do Warszawy. Nawet jeśli była garstka ludzi, którzy wyglądali wręcz żałośnie, większość z nich wyglądała dość komfortowo. Na podstawie tej wysoce naukowej obserwacji (lol) wnioskuję, że klasa ekonomiczna LOT 787-8 jest całkiem wygodna i prawdopodobnie nie będziesz miał większych problemów z zaśnięciem. Czy to jest dobra rekomendacja, czy co?
A co ze śniadaniem? Czy było lepsze niż kolacja?
Po około 1,5 godziny lotu (i bardzo nagłym włączeniu świateł w kabinie) podano śniadanie. Myślę, że jedną naprawdę miłą rzeczą w tym kiepskim posiłku, który zaserwowano nam wcześniej podczas lotu, był fakt, że ustawił on moje oczekiwania wobec śniadania na bardzo niskim poziomie. Mówię „w piwnicy”. Część, do której zbyt boisz się wejść z powodu wszystkich pajęczyn i chrupiących odgłosów, które słyszysz za każdym razem, gdy robisz krok w kompletnej ciemności.
Spodziewałem się najgorszego, gdy stewardesa wręczyła mi tacę, która nie miała absolutnie żadnego charakteru ani osobowości. Nie tylko wyglądała nijako, ale czuła się niewiarygodnie lekka i niewystarczająca, by wypełnić mój pusty brzuch. Powinniście byli usłyszeć mój chichot, gdy odkleiłam folię aluminiową.
Jeśli widzieliście filmik, znacie już moje zdanie na temat serowego makaronu. Całkowicie spodziewałem się wyjątkowo mdłego omletu z kilkoma suchymi klinami ziemniaków lub plasterkami pomidora, więc widok serowego makaronu wystarczył, aby mnie ożywić i sprawić, że będę podekscytowany pisaniem tej recenzji PLL LOT ponownie.
Ostatnie refleksje na temat doświadczenia w klasie ekonomicznej 787-8 Polskich Linii Lotniczych LOT
Z brzuchem pełnym tandetnego makaronu robiącym swoje, aby przywrócić mi energię i podekscytowanie na cały dzień, nasze zejście do Warszawy było w toku. Ostatnie 14 godzin (zaczynając od LAX) to był rollercoaster emocji od „OMG to jest do bani” do „Tak się cieszę, że to zrobiłem!”. A teraz, gdy dotarliśmy do końca lotu, myślę, że to wszystko uśrednia się do tego, co uznałbym za całkiem dobre doświadczenie.
LOT Polskie Linie Lotnicze nie są znane z oferowania doskonałej obsługi. Heck, krótko po umieszczeniu filmu miałem wiele osób mówi mi, że nie mieli pojęcia, że LOT nawet obsługiwane Los Angeles w ogóle. Jest to linia lotnicza, która nie jest na radarze wielu ludzi, a wiedząc to, co wiem teraz, jest to jeden, który mogę gorąco polecić. Zwłaszcza każdemu, kto potrzebuje wygodnego i niedrogiego lotu do i z Europy. LOT wydaje się mieć zorientowali się formuła do zaoferowania konkurencyjnego produktu za pieniądze, i to rodzaj wstyd, że więcej ludzi nie rozważyć je jako realną opcję podczas planowania ich trips.
Chyba jedną z miłych rzeczy w tym, że nie tak wiele osób bierze pod uwagę PLL LOT (przynajmniej z perspektywy pasażera) jest fakt, że loty będą generalnie bardziej puste w porównaniu z innymi na innych liniach lotniczych. Oznacza to większe prawdopodobieństwo zdobycia wolnego miejsca obok Ciebie, tak jak ja to zrobiłem – nawet w ruchliwym letnim sezonie podróży.
Nie mów jednak nikomu. Ten mały „atut” może nie przetrwać, jeśli wszyscy się o tym dowiedzą.
Dodaj komentarz