October 29, 2016 at 12:54 pm
Filed Under: Les Claypool, Primus, Sean Lennon

By Eddie Jorgensen

SEBASTOPOL (CBS SF) – Ever prolific Bay Area bass hero Les Claypool miał kolejny pracowity rok w 2016 roku, wprowadzając współpracę z Seanem Lennonem i nowy napój z Sea Pop, jak również grając festiwalowe występy ze swoim zespołem workhorse, Primus.

Claypool urodził się w Richmond w Kalifornii, ale jego rodzina ostatecznie przeniosła się do skromnego miasteczka El Sobrante, gdzie jego kariera muzyczna ostatecznie nabrała kształtu. Swoją pierwszą właściwą płytę długogrającą wydał w 1986 roku jako członek thrashmetalowego kwartetu Blind Illusion. Podczas gdy grupa przechodziła zmiany w składzie zanim on do niej dołączył, na płycie pojawił się również gitarzysta Larry LaLonde, który wyrobił sobie nazwisko w słynnym thrashowym zespole z Bay Area, Possessed. LaLonde w końcu stał się kreatywnym partnerem Claypoola w Primus.

Oba zespoły grały w wielu miejscach Bay Area we wczesnych latach swojej działalności, ale to Primus rozprzestrzenił się jak ogień po klubach i teatrach w North Bay, budując swoją bazę fanów dzięki regularnym występom w Cotati, Petaluma, Santa Rosa i Guerneville. W 1994 roku Claypool zamieszkał i założył rodzinę w Sonoma County’s Russian River Valley.

Claypool wprowadził element autoironicznego komizmu do występów zespołu – „Primus Sucks” był wczesnym sloganem zespołu i częstym okrzykiem fanów na koncertach – który stał w kontrapunkcie do jego nieortodoksyjnego, wirtuozerskiego stylu gry na basie, który sprawiał, że słuchacze wpatrywali się w niego z podziwem.

Chociaż Primus pozostał jego głównym twórczym ujściem, Claypool urozmaicił swoją działalność poprzez rotacyjny ciąg zespołów (Sausage, the Fearless Frog Brigade, the Fancy Band i ostatnio jego zdekomponowany Duo Du Twang) i wspólne projekty. Jego działalność pozaszkolna obejmuje nagrania i trasy koncertowe ze wszystkimi, od krótko działającego projektu Oysterhead (z udziałem perkusisty Police Stewarta Copelanda i Treya Anastasio z Phish), eksperymentalnego trubadura i współmieszkańca North Bay Toma Waitsa, Colonel Claypool’s Bucket of Bernie Brains (z udziałem czarodzieja gitary i regularnego gościa na żywo Bucketheada i zmarłego wielkiego klawiszowca P-Funk Berniego Worrella), jambandu Gov’t Mule i gitarzysty King Crimson Adriana Belewa, by wymienić tylko kilku.

The Claypool Lennon Delirium (ATO Records)

The Claypool Lennon Delirium (ATO Records)

W swoim najnowszym pobocznym projekcie basista połączył siły z uznanym artystą solowym i gitarzystą Ghost of a Saber Tooth Tiger, Seanem Lennonem (synem Beatlesa Johna), aby założyć Claypool Lennon Delirium. Po owocnych jam sessions podczas wspólnej letniej trasy koncertowej ich dwóch głównych zespołów, para zebrała się w domowym studio Claypoola w Sebastapolu na półtora miesiąca psychodelicznego noodlingu, który dał początek ich debiutanckiemu albumowi prog/space-rockowemu, Monolith Of Phobos. Wydany w czerwcu nakładem ATO Records, album zebrał solidne recenzje i dał zespołowi powód do trasy koncertowej w lecie.

Jakby na to nie patrzeć, ich spotkanie było dość przypadkowe.

„Szukaliśmy wykonawcy otwierającego trasę Primusa, którą odbyliśmy z Dinosaur Jr. jakiś czas temu, i dotarło do mnie, że Sean chciałby wziąć udział w tej trasie”, powiedział Les Claypool podczas niedawnego wywiadu telefonicznego. Ostatecznie, to muzyka Seana przypieczętowała umowę.

„Wszedłem na YouTube i zobaczyłem jego wideo 'Animals’ i w końcu zapytałem go o to trochę później. Następną rzeczą, jaką wiesz, było to, że spotkał się z moją żoną i moim synem i jammowaliśmy na tyłach autobusu turystycznego i wychodziły z tego ciekawe rzeczy,” wyjaśnił Claypool. „Później poprosiłem go, żeby przyjechał do Rancho Relaxo i tak jakoś wyszło.”

W kwestii tego, czy dobrze się bawił pisząc z Lennonem i czy miał jakieś piosenki, które podobały mu się bardziej niż inne, Claypool oparł się jakimkolwiek porównaniom do innych twórczych partnerów. „Muszę przyznać, że pisanie z Lennonem było bardzo łatwe. Jednak naprawdę nie lubię określenia ulubione” – powiedział.

Pytany o to, jak pisanie z Seanem Lennonem wypada w porównaniu z wcześniejszymi projektami, porównał swoje projekty do prowadzenia rozmów.

„Naprawdę uważam, że każda muzyczna interakcja jest rozmową. Ponadto, każda rozmowa jest inna w zależności od tego, z kim rozmawiasz” – powiedział Claypool. „Dobra rozmowa ma miejsce, gdy się czegoś uczysz, a rozmowa płynie swobodnie.”

Co ważniejsze, Claypool wykorzystał technologię na swoją korzyść, aby uchwycić swoje muzyczne rozmowy i nagrać muzykę we własnym studiu bez konieczności ponoszenia niebotycznych kosztów nagrywania. „Niestety, nie da się uniknąć technologii. Niezależnie od tego, czy otrzymujesz telegram, czy masz interakcję twarzą w twarz. Jedno i drugie może działać tak długo, jak długo jest to efektywne medium i wiadomości docierają do celu” – powiedział Claypool.

Jeśli chodzi o wydawanie kolejnych płyt z Lennonem, Claypool nie spieszy się z tym.

„Byliśmy przez większość lata poza domem i mamy przed sobą trzy tygodnie trasy koncertowej” – powiedział Claypool. „Zobaczymy, co się wydarzy. Jestem pewien, że coś zrobimy.”

Jego przeprowadzka do znacznie spokojniejszego hrabstwa Sonoma miała sens, biorąc pod uwagę jego niegdyś gorączkowy harmonogram tras koncertowych. W przeciwieństwie do czasów, kiedy jego zespół był pod presją wytwórni i managementu, dziś wszystko jest na własnych warunkach Claypoola. Żyje wygodnie i znalazł szczęśliwy środek między trasą koncertową, nagrywaniem i sprzedażą wyrobów swojego innego przedsięwzięcia, Claypool Cellars.

Założona w 2007 roku, rodzinna firma wystartowała w wielkim stylu. Poczucie humoru Claypool’a prześwituje na niezręcznych, ale odpowiednio nazwanych odmianach, które sprzedaje i magazynuje, w tym Purple Pachyderm Pinot Noir i nowo wydany Champagne Pachyderm. Wszystkie mogą być degustowane przez pokład Claypool Cellars „hilariously dubbed Fancy Booze Caboose stacji degustacji w Sebastopol.

Jego najnowsza mikstura z bezalkoholowej odmiany jest dubbed Sea Pop. I podobnie jak jego śmieszny, lekki dowcip i teksty piosenek, grafika naturalnego napoju gazowanego jest zabawna, a napój słodki bez żadnych dodatkowych dodatków.

„Muszę powiedzieć, że to nie jest właściwie piwo imbirowe. Jest to zupełnie nowy, bąbelkowy napój o innym profilu smakowym. To nie jest piwo imbirowe i jest o wiele słodsze” – powiedział Claypool.

Sea Pop jest obecnie dostępny tylko w kilku sklepach, ponieważ główna dystrybucja nie została jeszcze ustalona.

Pomimo pracoholicznej natury Claypoola, fani mogą spodziewać się, że basista zrobi sobie dłuższą przerwę od koncertowania, choć prawdopodobnie odbędzie się kilka nowych imprez Claypool Cellars z muzyką na żywo. Nie wiadomo, dokąd zaprowadzi go kreatywna natura Claypoola, być może do jego specjalistycznych win będzie można dokupić jadalne produkty mleczne. W końcu Primus wydał w 1991 roku album zatytułowany Sailing The Seas Of Cheese.

Słyszysz szaleństwo? Dziwniejsze rzeczy się zdarzały.

Claypool będzie świętował kolejny kamień milowy w tego Sylwestra ze swoim Silver Anniversary Extravaganza w Fox Theater w Oakland, zaznaczając 25-te coroczne obchody święta basisty. Podczas uroczystości, będzie pełnił potrójną służbę grając z Duo Du Twang i Claypool Lennon Delirium przed zamykającym show występem Primusa.

Dodatkowe linki:
www.lesclaypool.com
www.claypoolcellars.com
www.seapop.com

.