MIT rewiduje swoją strukturę akademicką tej jesieni, wprowadzając interdyscyplinarny college of computing, który zintegruje etykę z programem nauczania informatyki.
The MIT Stephen A. Schwarzman College of Computing, planowane otwarcie we wrześniu tego roku z budynku akademickiego do naśladowania w 2022 roku, będzie działać jako „jednostka” akademicka odrębna od pięciu istniejących szkół na kampusie.
Dramatyczny wzrost w dziedzinie informatyki i rosnąca liczba dyscyplin włączając informatykę do ich programu nauczania, sparowany z obawami społeczności o społecznym wpływie nowych technologii, popchnął MIT do rozważenia nowego podejścia do nauczania informatyki.
„Widzieliśmy tylko eksplozję zainteresowania naszych studentów, którzy chcieli specjalizować się w informatyce”, wyjaśnia Provost Martin Schmidt. „Myślisz o samochodach bez kierowcy lub skuterach bez dokowania, Lime upuszcza 500 skuterów w Cambridge i Somerville, a burmistrzowie nie wiedzą, co z tym zrobić. Ludzie mówili nam: 'Jezu, skoro pracujecie nad tymi technologiami, dlaczego nie myślicie o tym, jakie będą konsekwencje ich wdrożenia i może powinniście pomyśleć o tym, jak kształtować politykę, by pomóc ludziom, gdy takie wdrożenie nastąpi’. Myślę, że można argumentować, że powinniśmy lepiej kształcić naszych absolwentów, aby społeczne implikacje tego, nad czym pracują, były nawykiem umysłu.”
Oferowanie pojedynczego kursu etyki lub dokonywanie niewielkich adaptacji istniejących szkół w ramach uniwersytetu nie wystarczyłoby – MIT potrzebował całkowitego remontu, aby przekierować nacisk i strukturę informatyki i badań nad AI, argumentuje Schmidt.
„Najłatwiejszą rzeczą do zrobienia jest po prostu przykręcenie śruby na zajęciach z etyki i powiedzenie, że to już koniec, ale to nie stworzy nawyku umysłu, który ludzie powinni mieć”, mówi Schmidt.
„Kiedy przyglądaliśmy się wyzwaniom stojącym przed MIT, stało się dla nas jasne, że zrobienie czegoś dużego na taką skalę było naprawdę jedyną drogą, a w rzeczywistości przedstawiało ogromną szansę”, dodaje. „Zrobiliśmy więc coś nieco niekonwencjonalnego jako instytucja akademicka: Po prostu postanowiliśmy ogłosić, że właśnie w tym kierunku zmierzamy. Mając jasność, że wiemy, jaki jest cel końcowy, powiedzieliśmy, 'Po prostu to powiedzmy, a następnie przejdźmy do budowania tego.'”
Kolegium jest możliwe dzięki darowiźnie o wartości 350 milionów dolarów i jest częścią misji uniwersytetu o wartości 1 miliarda dolarów, aby skupić się na rosnących możliwościach i wyzwaniach w dziedzinie informatyki i sztucznej inteligencji, zgodnie z MIT News.
MIT utworzył pięć grup roboczych składających się z wykładowców, studentów i pracowników, aby pomóc w konceptualizacji kolegium i implikacji projektu. Uniwersytet planuje dodać 50 członków wydziału i niedawno mianował Dan Huttenlocher jako dziekan kolegium.
Kolegium to wciąż praca w toku, podkreśla Schmidt.
„Sposób, w jaki znajdujemy wydziały, promujemy je i dzierżawimy je, musimy myśleć o ponownym okablowaniu naszych procesów,” mówi. „Myślę, że college, na pewnym poziomie, może nigdy nie być w pełni zbudowany, ponieważ myślę, że to, czego potrzebujemy, to organizacja, która jest nieco bardziej dynamiczna niż tradycyjna organizacja akademicka. Więc budujemy go, ale w pełni oczekuję, że w ciągu trzech lat, w ciągu pięciu lat, w ciągu 10 lat, że będzie to bardzo ewoluująca organizacja.”
Wielka część zapotrzebowania na nową strukturę akademicką pochodziła bezpośrednio od wydziału MIT, który czuł się przytłoczony ostatnim wzrostem zainteresowania informatyką, według Schmidta. Prawie 40 procent studentów studiów licencjackich studiuje informatykę lub informatykę i inną dziedzinę, a tylko siedem procent wydziałów uniwersyteckich pracuje w dziedzinie informatyki w dziale Electrical Engineering & Computer Science. Klasy mogą być tak duże, jak 700 studentów.
„Wielu wykładowców informatyki prosiło o pomoc, ponieważ czuli, że w ich dyscyplinie zachodzi ogromna transformacja, a oni nie czuli się odpowiednio wyposażeni, nie czuli, że mają właściwą strukturę organizacyjną”, wyjaśnia Schmidt. „Wydziały, które odczuwały największy ciężar tego zapotrzebowania, mówiły 'Potrzebuję pomocy’. Ale również inne dyscypliny mówiły 'Jesteśmy przekształcani’.”
Uniwersytet zamierza, aby nowy wydział był mieszanką profesorów informatyki, „dwujęzycznych”, którzy są zorientowani zarówno w informatyce, jak i dodatkowej dyscyplinie, oraz naukowców, którzy praktykują bardziej „stosowane” podejście do polityki i etyki, według Schmidta.
„Wyobraź sobie, że masz profesjonalny personel, który wie jak uczyć etyki, który wie jak uczyć myślenia o społecznych implikacjach pojawiających się technologii”, mówi Schmidt. „Wyobraź sobie, że pracownicy byliby dostępni dla wydziałów, które uczą klasy uczenia maszynowego lub klasy podstawowego kodowania, i wyobraź sobie, że ci pracownicy w pewnym sensie pomagają tym wydziałom, wyobraź sobie, że pracują wspólnie z wydziałami, aby zmodyfikować ofertę kursu.”
Ta historia pojawiła się we wrześniowym/październikowym/listopadowym drukowanym wydaniu Scout Cambridge, który jest dostępny za darmo w ponad 220 punktach zrzutu w całym Cambridge (i tuż poza jego granicami) lub przez subskrypcję.
Lubisz to, co czytasz? Rozważ wsparcie Scout na Patreon!
Lubisz to, co czytasz?
Dodaj komentarz