Kidd Kraddick był jednym z najpopularniejszych disc jockey’ów w Północnym Teksasie. Jego syndykatowy show, „Kidd Kraddick in the Morning”, został wyprodukowany w studiu Kraddicka w Irving i dotarł do milionów w całym kraju.

Kiedy Kraddick zmarł nagle w lipcu 2013 roku z powodu choroby serca, doprowadziło to fanów do łez. Tym, którego to najbardziej zabolało, było jego jedyne dziecko – córka, Caroline.

„Nie mogę uwierzyć, że wkrótce minęły cztery lata, ale pamiętam dzień, w którym dowiedziałam się, że mój ojciec odszedł, jakby to było wczoraj”, powiedziała. „I pamiętam rok po tym, jakby to było wczoraj.”

Local

Najnowsze wiadomości z całego Północnego Teksasu.

Podobieństwo między ojcem i córką jest tam w podbródku, brązowych oczach, uśmiechu. A kiedy siedzimy i rozmawiamy w jej mieszkaniu w centrum Dallas, podobieństwo to jest również obecne w jej poczuciu humoru i lekkim usposobieniu.

Wykazuje to, kiedy opisuje wystrój swojego mieszkania.

„Myślę, że każdy jest zawsze jak, 'Co jest z tymi słoniami?’. Uwielbiam słonie; przynoszą szczęście,” powiedziała Caroline. „I myślę, że to jest po prostu dobre juju, aby mieć je w pobliżu”.

Sądzi również, że dobrze jest mieć dużo różu w swoim miejscu.

„Kocham różowy. To rodzaj najgorszego koszmaru mężczyzny, aby być w tym mieszkaniu, ale tak, kocham to,” śmiała się.

Caroline, teraz 27, czuje się komfortowo we własnej skórze i obejmuje to, gdzie jest w życiu.

„To rodzaj dziwnego momentu, kiedy zdajesz sobie sprawę, 'O mój Boże, właśnie włożyłam moje duże majtki dla dziewczynki’, mówi z kolejnym wielkim śmiechem.

Caroline powie Ci, że to była podróż docierając do tego punktu.

W lipcu 2013 roku, miała 23 lata i była w Nowym Jorku z mamą i kilkoma przyjaciółmi, aby przesłuchać do The Voice na NBC. Połączenie, które zmieniłoby jej życie, przyszło tuż po godzinach po wylądowaniu samolotu.

„Chodziłam po okolicy i byłam jak, 'Myślę, że muszę przenieść się do Nowego Jorku. Myślę, że to jest to, co zamierzam zrobić. A potem, cztery godziny później, dostałem telefon mój tata zmarł,” she said.

„Byłem po prostu rodzaja jak, oszołomiony. I wszyscy inni żyją swoim życiem, i chodzenie i coraz z punktu A do punktu B … Chciałem krzyczeć, 'Najgorsza rzecz właśnie mi się stało, jak to jest każdy nadal dzieje? To surrealistyczne doświadczenie być w takim miejscu, kiedy dostajesz tego typu wiadomości,” wspomina.

Caroline spędził, że pierwszy rok robi to, co ona mówi, że było „jedzenie, modlić się, kochać rzeczy na rok. Każde zaproszenie od przyjaciół, które bym dostała, przyjęłabym.”

Zaproszenie od przyjaciela z Nashville doprowadziło do rocznego pobytu, gdy goniła za karierą muzyczną, której tak pragnęła. W końcu jednak znalazła drogę powrotną do Dallas i do miejsca, w którym według niej powinna być: prowadzenie Kidd’s Kids, organizacji non-profit, którą jej tata założył na jej cześć.

„Dwadzieścia trzy lata to dziwny wiek, kiedy próbujesz dowiedzieć się, kim jesteś, a to, że ktoś mi to narzucił, było bardzo trudne” – powiedziała Caroline.

„Więc, to nie była bezpośrednia linia dla mnie do Kidd’s Kids. Wiedziałam, że chcę to zrobić, ale potem było tak, 'Muszę być daleko, muszę być w Nashville i zajmować się moją muzyką, śpiewać i robić to wszystko.’ A teraz nie mogę sobie wyobrazić robienia czegokolwiek innego. I naprawdę czuję, że to jest mój cel.”

Tytuł Caroline w Kidd’s Kids to Chief Happiness Officer.

„Nie jestem typowym dyrektorem generalnym,” powiedziała. „Nie spojrzysz na mnie i nie powiesz, że jestem normalnie wyglądającym CEO, więc Chief Happiness Officer to jest to, co robię. Sprawiam, że dzieci są szczęśliwe.”

Taki był cel Kidd’s Kids, kiedy rozpoczęła działalność w 1991 roku – przynieść szczęście chorym dzieciom, w wieku od pięciu do 12 lat, dzięki wycieczce do Walt Disney World. W czerwcu Caroline odciśnie swoje piętno na fundacji, dając nastolatkom z chorobami zmieniającymi życie ich własne magiczne doświadczenie.

„Kiedy weszłam na pokład, powiedziałam, że musimy robić więcej i dotrzeć do większej liczby ludzi. Więc to jest, gdzie wycieczka nastolatek przyszedł w”, wyjaśniła. „Nastolatki też potrzebują tego jasnego światła.”

Caroline dokonała kolejnej dużej zmiany po śmierci ojca. Zmieniła swoje nazwisko z C na K.

„Moje nazwisko Cradick to oryginalnie C-r-a-d-i-c-k,” przeliterowała. „Żyłam życiem w anonimowości. Naprawdę tak było. Moi rodzice byli naprawdę dobrzy w chronieniu mnie przed wszystkimi rzeczami, z którymi mój tata miał do czynienia będąc celebrytą. Nawet kiedy byłam w szkole w Oklahomie, niewiele osób o tym wiedziało.”

Ale w zeszłym roku Caroline zdecydowała, że chce uhonorować swojego tatę i być z nim bardziej związana.

„I kinda oparła się temu całemu Cradick z K, ’cause it just means something else. To nazwa radia mojego taty. Dla mnie, przyjęcie tego oznaczało, że obejmuję wszystko, co się ze mną dzieje, a to wszystko dobre rzeczy”, powiedziała „Więc, dobrze było to zrobić i czułam, że zrobiłam to na jego cześć.”

Dobre rzeczy, o których mówi, obejmują zespół, który pomaga jej rozwijać własną markę i rozwijać Kidd’s Kids. I to właśnie w tych wszystkich dobrych rzeczach Caroline najbardziej tęskni za swoim tatą.

„I to jest najtrudniejsza część tego, że go tu nie ma, 'ponieważ straciłam mojego najlepszego przyjaciela,” powiedziała ze łzami w oczach. „To staje się łatwiejsze, to na pewno robi. Ale to nie jest nigdy nie będzie taki sam. I czuję, że sobie z tym radzę i robię to najlepiej jak potrafię, ale nie jest to łatwe. Jestem szczęśliwa każdego dnia, naprawdę, ale potem są te małe chwile, kiedy jestem jak, 'Ojej, robię tak wiele i kocham moje życie’, i chcę być w stanie dzielić się tym z nim, a nie mogę.”

Caroline często siedzi i gra na pianinie, które rodzice dostali od niej w drugiej klasie.

„To moja pasja, to też mnie leczy”, powiedziała. „Czuję, że mogę przy tym siedzieć i wylewać swoje serce i mieć takie chwile.”

Mówi, że jej miłość do muzyki pochodzi od jej taty, podobnie jak pozytywność i głębokie poczucie wdzięczności.

„On naprawdę czuł wdzięczność każdego dnia za wszystko, co dostał do zrobienia z fundacją, jego karierą radiową, z naszą rodziną, więc staram się wnieść to do mojego życia. I, ja naprawdę jestem po prostu tak wdzięczny każdego dnia.”

Online: Kidd’s Kids

.