Ta mapa pokazuje przewidywane rozmieszczenie Aedis aegypti, komara, który przenosi wirusa Zika. Im bardziej czerwony obszar, tym większe prawdopodobieństwo. eLife hide caption
toggle capt nie
eLife
Ta mapa pokazuje przewidywane rozmieszczenie Aedis aegypti, komara, który przenosi wirusa Zika. Im bardziej czerwony obszar, tym większe prawdopodobieństwo.
eLife
Przybycie wirusa Zika do Stanów Zjednoczonych tego lata wydaje się niemal nieuniknione, mówią urzędnicy służby zdrowia.
Wirus dotknął już północnego Meksyku i Puerto Rico. I właśnie w tym tygodniu, Centra Kontroli i Prewencji Chorób powiedziały, że liczba stanów z komarami przenoszącymi wirusa była większa niż wcześniej sądzono.
Więc nasuwające się pytanie brzmi: Kiedy Zika jest już tutaj, jak duża będzie epidemia?
Nikt nie ma kryształowej kuli, zwłaszcza jeśli chodzi o choroby zakaźne. Ale możemy uzyskać kilka wskazówek na temat tego, co może się wydarzyć, patrząc na dwa czynniki: jak Zika zachowywała się gdzie indziej i jak podobne wirusy zachowywały się tutaj w USA.
Zacznijmy od pierwszego punktu.
W zeszłym tygodniu naukowcy oszacowali, jak zaraźliwa jest Zika w Kolumbii. W szczególności obliczyli to, co nazywa się liczbą reprodukcyjną, czyli „Ro” (R nought). Jest to termin matematyczny, który mówi o liczbie osób, które złapią chorobę od jednej chorej osoby, średnio, w ognisku.
W Kolumbii, Zika’s Ro był między trzy i sześć, naukowcy z Universidad Tecnologica de Pereira zgłaszane w czasopiśmie Medycyna podróży i chorób zak, zakaźnych. Każda osoba, która złapała Zika, rozprzestrzeniła ją na około cztery inne osoby podczas epidemii.
Ro równe cztery brzmi trochę przerażająco. SARS ma Ro równe około cztery. Podobnie jest z HIV. Dla porównania, Ro dla Eboli w Afryce Zachodniej wynosiło tylko od 1,5 usd do 2,a..
Related NPR Stories
But unlike Ebola, Zika requires mosquitoes to spread it. Tak więc Ro zależy w dużej mierze od środowiska: jak wiele jest komarów, jak często mają szansę ugryźć ludzi i jak gęsta jest populacja. To dlatego ekrany na domach, klimatyzacja i życie na przedmieściach zmniejszają ryzyko wirusów przenoszonych przez komary.
„Oczywiście, zamierzamy kontrolować komary tutaj w USA, więc przerwiemy transmisję Zika,” dodał Lillibridge.
I wtedy Ro Zika będzie znacznie niższe w USA niż w Kolumbii. Jak bardzo niższe?
W tym celu przyjrzyjmy się innemu wirusowi, który jest blisko spokrewniony z Zika: denga.
Jest ona rozprzestrzeniana przez tego samego komara – Aedes aegypti – co Zika. A w klimacie tropikalnym denga ma Ro porównywalne z Zika. Właśnie wczoraj, Światowa Organizacja Zdrowia zatweetowała: „Ryzyko transmisji dengi = ryzyko transmisji #ZikaVirus.”
Każdego roku denga choruje miliony ludzi na półkuli zachodniej. Ale tutaj w Stanach Zjednoczonych, denga powoduje tylko posypanie się małych epidemii.
Na przykład, tej ostatniej zimy, Hawaje nagrały około 250 przypadków dengi na Big Island. W 2010 roku w Florida Keys odnotowano około 60 przypadków. A w 2003 roku, Houston miało epidemię dengi, ale urzędnicy służby zdrowia nie zdawali sobie z tego sprawy aż do dekady później, kiedy naukowcy przeczesali stare próbki medyczne.
„To prawda – okresowo ludzie wracają do stanów z chorobami, takimi jak denga. I okresowo mamy mały wybuch epidemii” – mówi Lillibridge. „Dlaczego więc martwić się o Zika?”
Z jednego ważnego powodu, mówi: „Wpływ Zika na nienarodzone dzieci jest niszczycielski”. Nawet pojedynczy przypadek może być katastrofalny dla rodziny.
.
Dodaj komentarz