Tylko wtedy, gdy myślałeś, że nowoczesne randki nie mogą stać się bardziej skomplikowane, umowy o zgodę seksualną dodały kolejną warstwę. Czym dokładnie jest umowa zgody seksualnej lub umowa o seksie? To dokładnie to, na co wygląda – podpisana umowa stwierdzająca, że obie osoby (lub może wielu uczestników, w zależności od tego, w co są zaangażowani) zgadzają się na uprawianie seksu.
„Idea umowy zgody nie jest wcale nowa”, mówi Alison Berke Morano, współzałożycielka The Affirmative Consent Project. „Wojskowi, sportowcy, muzycy, aktorzy i inni ludzie, którzy doświadczyli, że spotkania seksualne czasami się komplikują, używali umów o zgodę od lat.”
The Affirmative Consent Project oferuje „#consentgear” na swojej stronie internetowej, począwszy od umowy o zgodę i przewodnika do „Yes Means Yes!” za 0 dol.35 (nie jest częścią pełnego zestawu) do trzech zestawów zgody za 15 dolarów, z których każdy zawiera „wypisane wytyczne afirmatywnej zgody, wraz z prezerwatywą i kilkoma miętówkami – tak, że możesz 'wziąć minutę i wziąć oddech'”, mówi Berke Morano.
Dr. Ava Cadell, autorka NeuroLoveology i prezes The American College of Sexologists International, również oferuje formularz zgody seksualnej na swojej stronie.
Kiedy umowa seksualna ma sens
Czy formularz zgody seksualnej mógł chronić Kobego Bryanta i Patricka Kane’a? Obaj gwiazdorzy sportu byli zaangażowani w głośne śledztwa dotyczące napaści na tle seksualnym – Bryant w 2003 roku, a Kane niedawno. Chociaż sprawa przeciwko Bryantowi została ostatecznie oddalona (Bryant zawarł ugodę cywilną ze swoim oskarżycielem), a Kane nie został oskarżony, nie ma wątpliwości, że ich reputacja jest teraz nadszarpnięta.
„Wszystkie te gwiazdy mają groupies, które zrobią wszystko, aby uprawiać z nimi seks, ale nie wszystkim z nich można ufać, a niektóre mogą kłamać, że akt seksualny był za obopólną zgodą” – mówi Cadell. „W konsekwencji mogą grozić pozwem lub, co gorsza, oskarżyć o napaść na tle seksualnym, gdy do niej nie doszło. Więc te gwiazdy mogą chronić się z prezerwatywami od STD i niechcianej ciąży, ale inną formą ochrony jest mieć podpisany formularz zgody seksualnej przed uprawianiem jakiegokolwiek seksu.”
Jednakże umowy zgody lub umowy seksualne nie są prawnie wiążącymi dokumentami. Cadell mówi, „Formularz zgody seksualnej jest ostrożny sposób dla jednej osoby, aby poprosić o pozwolenie na seks z innym.” I jest zrzeczenie się odpowiedzialności na dole strony The Affirmative Consent Project, która czyta: „Ta strona internetowa zawiera ogólne informacje o sprawach prawnych. Informacje zawarte na tej stronie nie są poradami i nie powinny być traktowane jako takie. Produkty nie są prawnie wiążące. Nie wolno polegać na informacjach zawartych na tej stronie internetowej jako alternatywa dla porady prawnej od adwokata lub innego profesjonalnego dostawcy usług prawnych.”
Cadell nadal stoi za swoim formularzem zgody seksualnej i poleca je dla każdego i wszystkich, od celebrytów do przeciętnych Joes, podczas gdy The Affirmative Consent Project spędza dużo czasu próbując dostać swoje zestawy zgody na kampusach college.
„Oczywiście każda umowa jest kwestionowana, w tym formularz zgody na operację, intercyzę lub testament”, mówi Cadell. „Ale gdybym był oskarżony, wolałbym iść do sądu z podpisanym formularzem zgody na seks, niż bez niego. Formularz zgody na seks byłby dopuszczalny i istotny jako dowód zgody, gdyby został podpisany przez domniemaną ofiarę. Jeśli chodzi o argument, że kobieta może być zmuszona do podpisania go, twierdzę, że ekspert od pisma ręcznego prawdopodobnie mógłby zidentyfikować wymuszony podpis.”
Druga strona medalu
David Llewellyn, założyciel Good Lad Initiative na Uniwersytecie Oksfordzkim, która ma na celu promowanie „pozytywnej męskości”, uważa, że umowy dotyczące zgody na seks mogą przynieść więcej szkody niż pożytku.
„Jeśli ktoś miałby podpisać umowę zgody, mówiąc: 'Zgadzam się na uprawianie seksu z tobą’, może to dać zaangażowanym osobom fałszywe poczucie, że zgoda nie może być później odwołana, i bez względu na to, co się stanie, to było konsensualne”, mówi Llewellyn. „To po prostu nie jest prawdą. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety powinni dążyć do uzyskania entuzjastycznej zgody podczas całego doświadczenia seksualnego.” (Cadell i Berke Morano oboje zgadzają się, że zgoda jest kluczowa i mówią, że kobiety nadal mogą zmienić zdanie na temat umowy i zrezygnować w każdej chwili, nawet jeśli podpisały ją chwilę wcześniej.)
Prawnik Neil S. Ruskin mówi, że posiadanie podpisanego formularza zgody seksualnej może zdyskredytować oskarżyciela, ale nie sądzi, aby było realistyczne, że umowa podpisana kilka minut przed seksem, a nawet dzień, tydzień lub miesiąc wcześniej, wytrzyma w sądzie. Nawet jeśli masz podpisany formularz zgody na seks, nie uchroni cię to przed aresztowaniem, jeśli zostaniesz oskarżony o gwałt, według Ruskina.
„Jeśli ona pójdzie na policję po tym, jak została zgwałcona, a ty powiesz: 'To był seks za obopólną zgodą’, nadal zostaniesz aresztowany”, mówi Ruskin. „Pytanie brzmi, jak daleko to zajdzie. Policjanci będą mieli związane ręce. Będą musieli go aresztować. Wtedy wszystko sprowadzi się do pytania: 'Kiedy ona powiedziała 'Nie’? Policja przekaże to do biura prokuratora okręgowego, a sędzia i ława przysięgłych będą musieli zdecydować.”
Choć formularze zgody seksualnej mają na celu ochronę zarówno mężczyzn, jak i kobiet zaangażowanych, w tym przypadku formularz zgody seksualnej może faktycznie działać przeciwko jednej z głównych rzeczy, które stara się osiągnąć – chroniąc kobiety przed byciem seksualnie zaatakowanym lub ujawnieniem się, aby wnieść oskarżenie po napaści, zwłaszcza jeśli weźmiesz pod uwagę, że jedna na pięć kobiet zostanie zgwałcona w swoim życiu, a 63% napaści seksualnych nie jest zgłaszanych na policję w Stanach Zjednoczonych, zgodnie ze Statystykami dotyczącymi przemocy seksualnej.
Lepsze opcje?
I właśnie dlatego Llewellyn uważa, że istnieją lepsze sposoby ochrony ludzi przed napaścią seksualną niż podpisanie umowy o seksie.
„Myślę, że umowy o zgodę seksualną byłyby bardzo kontrproduktywną rzeczą” – mówi Llewellyn. „Kluczową kwestią jest to, że zgoda jest rzeczą płynną – to znaczy, że ktoś może wyrazić zgodę w jednym momencie, ale może ją cofnąć w innym momencie. Ponadto, ktoś może wyrazić zgodę na jedną rzecz, ale nie na coś innego (np. może być zadowolony z robienia sobie selfie i szlifowania, ale nie zgadza się na to, aby ktoś włożył rękę w dół ich spodni).”
Cadell zaleca, aby kobiety używały wyrażenia Code Red, aby chronić siebie „zamiast używać słów 'NIE’ lub 'STOP’, które były używane frywolnie, zabawnie i dokuczliwie w przeszłości i nie zawsze są traktowane poważnie.”
Dolna linia
Berke Morano mówi, że intencją The Affirmative Consent Project z zestawami zgody jest otwarcie dialogu między ludźmi myślącymi o uprawianiu seksu i podkreśla, że zgoda musi być zawsze trwała i ciągła. „Jednym z powodów, dla których dodaliśmy przewodnik do zestawu do wyrażania zgody, jest promowanie zdrowej rozmowy o zgodzie i o seksie” – mówi Berke Morano. „Nawet rozmowa o kontrakcie (pozytywnym lub negatywnym) promuje otwartą komunikację, do której zmierzamy. Wierzymy, że każda zdrowa rozmowa między zgadzającymi się dorosłymi pomoże ograniczyć przemoc i napaść.”
I tu wszyscy się zgadzają, nawet jeśli istnieją różne opinie na temat tego, czy umowa o zgodzie na seks faktycznie coś osiąga.
„Z pewnością ważne jest, aby więcej edukacji skierować do młodych mężczyzn w odniesieniu do zgody i prawa otaczającego napaść na tle seksualnym i molestowanie seksualne”, mówi Llewellyn. „Jednak ten brak wiedzy nie daje nam żadnego usprawiedliwienia. Wszyscy wiemy, co to znaczy traktować kogoś miło. Wszyscy wiemy, jakiego poziomu szacunku i troski oczekuje się w przyjaźni, w rodzinie, wśród współpracowników. Więc dlaczego nie mielibyśmy wiedzieć tych rzeczy, jeśli chodzi o seks?”
Więc, ostatecznie, czy potrzebujesz umowy o seksie? To pytanie, na które będziecie musieli odpowiedzieć sobie sami.
Dodaj komentarz