Podczas koszenia pewnego dnia otrzymałem pamiętne ukłucie w kostkę od siodłaka stołującego się na małych fiołkach w moim trawniku. Mając tak silną obronę, można by pomyśleć, że siodłak zyskał odporność na ataki wrogów. Niestety dla siodłaka, tak nie jest. Ostatnio podczas wędrówki Appalachian Trail natknąłem się na najbardziej niefortunne saddleback gąsienica przeżywa scenę z filmu Aliens 1986. Festooning tył nieruchomej gąsienicy były dziesiątki małych beznogich larw. Jak Obcy, w pełni rozwinięte larwy osy przewiercały się przez skórę swojej ofiary i wiły się na jej grzbiecie, gdy przędły kokony z białego jedwabiu. Uważni ogrodnicy prawdopodobnie widzieli małe białe obiekty, takie jak te na grzbietach rogacizny na pomidorach i zidentyfikowali je jako jaja jakiegoś tajemniczego wroga gąsienicy. W rzeczywistości są to kokony małych pasożytniczych błonkówek z rodzaju Cotesia.

Kobiety błonkówek Cotesia polują na gąsienice siodłate i inne gąsienice na liściach roślin. Po napotkaniu odpowiedniego żywiciela, wskakują na pokład i szybko dostarczają wiele żądeł za pomocą wyrostka robaczkowego zwanego ovipositor. Wewnątrz gąsienicy rozwijają się i wykluwają jaja, a następnie larwa osy odżywia się tkankami żywiciela. Jednak, aby przetrwać z powodzeniem, maleńka larwa osy musi uniknąć śmierci przez czujny system immunologiczny gąsienicy. Tu właśnie przychodzi mała pomoc od matki. Oprócz składania jaj, matka Cotesia wstrzykuje do gąsienicy specjalny wirus znany jako polidnavirus. Polidnawirus wyłącza system odpornościowy gąsienicy, torując drogę jej młodym, które mogą rozwijać się bez zakłóceń. Gdy rozwój jest kompletny, larwy osy poruszają się blisko powierzchni gąsienicy, grzebią w jej skórze i przędą kokon na zewnątrz swojego gospodarza. Żądlenie i bycie użądlonym, część koła życia w świecie robaków.