Jak popularne marki osiągają status kultowych, tak że kultura popularna robi za nie swój word-of-mouth marketing?

Tutaj jest zdjęcie z hashtagiem #whitegirls, a na nim napój Starbucks. Zgodnie z tym obrazem, stereotypowa biała dziewczyna jest praktycznie zdefiniowana przez jej przyzwyczajenie do Starbucksa.

Czy to jest realistyczne, ważne, etyczne? Prawdopodobnie nie, ale to zdecydowanie rezonuje z ludźmi. To jest branding dla Ciebie. Jeśli jesteś białą dziewczyną i nigdy wcześniej nie piłaś napoju ze Starbucksa, prawdopodobnie spróbujesz, aby upewnić się, że nic nie tracisz.

Opisuję to jako doświadczenie po pierwsze i produkt po drugie, ponieważ nikt nie weźmie twojego produktu i nie spróbuje go, jeśli nie będzie chciał wkupić się w to doświadczenie. To doświadczenie pojawia się w reklamie, w środowisku detalicznym i w Internecie – w każdym pojedynczym punkcie styku z marką. Podejmowane są celowe wysiłki, aby zainspirować ludzi do wciągnięcia się w to doświadczenie i powiedzenia: „Chcę tego spróbować” – cokolwiek to jest. – Stanley Hainsworth

Jak Starbucks rozkochał w sobie tak dużą część Hollywood?

Wyszukaj w Google hasło „celebrity starbucks” lub „hollywood starbucks”, a znajdziesz setki zdjęć celebrytów ściskających frappucino Starbucks.

google-celebrity-starbucks
Wszystkie gwiazdy!

Moja teoria: Doświadczenie Starbucksa staje się czymś, do czego można dążyć, czymś w rodzaju pocieszającego odpustu. Pijesz kawę, ale chodzisz do Starbucksa. Celebryci piją Starbucks, ponieważ jest to symbol statusu.

„Dla Starbucks było to tworzenie społeczności, „trzeciego miejsca”. Był to bardzo świadomy atrybut marki przez cały czas i miał wpływ na każdą decyzję dotyczącą doświadczenia: dla kogo wybierano meble, jakie dzieła sztuki będą na ścianach, jaka muzyka będzie grana i jak będzie grana.” – Stanley Hainsworth

1: Starbucks jest pozycjonowany jako symbol statusu.

Rozważ Posh24.com – Co 10 gwiazd zamawia w starbucks. Niezależnie od tego, czy jest to korzystne, czy nie, prawda o rzeczywistości jest następująca: Zwykłych ludzi obchodzi to, co robią celebryci. Jeśli celebryci piją Starbucks, to zwykli ludzie będą dążyć do picia Starbucks również.

Taka jest siła odwoływania się do klientów o wysokim statusie, w każdej branży.

2: Symbole statusu stają się zjawiskiem kulturowym.

Rozważmy następujący wpis na blogu SheKnows.com – What your Starbucks drink says about you. Czy Starbucks zapłacił SheKnows.com za napisanie tego blogposta? Wątpię. Raczej autorka zauważyła, że Starbucks jest szerokim zjawiskiem kulturowym, które warto skomentować, więc to zrobiła. Motywowała ją myśl, że ma gotową i chętną publiczność. Darmowa reklama dla Starbucks, i ciekawych czytelników do site.

Jeśli robisz rzeczy, które są wystarczająco atrakcyjne, ludzie będą reklamować swój produkt dla Ciebie. Win-win.

3: Społeczności tworzą się wokół zjawisk kulturowych.

Mężczyzna wydał 47 dolarów na swój napój Starbucks tylko dlatego, że chciał kupić najdroższy napój Starbucks możliwe. Istnieje wiele społeczności online i na całym świecie, w których fani Starbucksa wyrażają swoją miłość do marki, porównując przepisy (istnieją sekretne drinki!) i dzieląc się historiami.

Dlaczego ktoś chciałby kupić najdroższy możliwy napój Starbucksa? Ponieważ wie, że inni ludzie będą chcieli o nim usłyszeć. To jest właśnie siła społeczności.

typical-white-girl
typical-white-girl.jpg

To musi być szczytowe osiągnięcie brandingu: kiedy twój produkt staje się synonimem (wprawdzie zbyt uproszczonej) tożsamości szerokiej grupy głównego nurtu. Staje się zjawiskiem, ruchem, a nawet filozofią czy sposobem na życie. Jest to próg, po przekroczeniu którego marki stają się czasownikami i przymiotnikami.

Czytaj dalej: Tribes, Niches, Groups and Subreddits – 30+ Examples Of Community-Focused Marketing

Co z tego wszystkiego może wynieść sprzedawca?

Z pewnością sprzedajesz produkt lub usługę, ale poza tym sprzedajesz również historię, ideę, doświadczenie.

Make it count. Kiedy zaczynasz, jesteś tylko Ty, Twój produkt, Twoja historia i Twoi użytkownicy/klienci. Ustal te rzeczy dokładnie.

  • Co sprzedajesz? Sprzedajesz kawę czy styl życia?
  • Komu to sprzedajesz? Jacy oni są?
  • Czego chcą? Jak Twój produkt lub usługa może im pomóc w osiągnięciu tego, czego chcą?

Im lepiej odpowiesz na te pytania, tym bardziej prawdopodobne jest, że uda Ci się w znaczący sposób zaistnieć na rynku.

Jestem pewien, że w Starbucks są dyrektorzy marketingu, którzy są bardzo zadowoleni, że na Pinterest, Tumblr i Instagramie krążą zdjęcia napojów Starbucks. (Nie zdziwiłbym się, gdyby „podłożyli” niektóre z nich! To świetny marketing.)

Jak sprawić, aby twoja grupa docelowa szalała za twoją marką?

Prawda jest taka… że nigdy nie możesz całkowicie przewidzieć lub kontrolować tych rzeczy. Nie ma magicznej formuły. A gdyby istniała, nie opowiadałbym Ci o niej, tylko zakładał kolejnego Starbucksa.

W zamian za to zazwyczaj widzimy założycieli i dyrektorów generalnych, którzy z pasją podchodzą do problemu, który rozwiązują.

„Zapytałem kiedyś Howarda (Schultza, dyrektora generalnego Starbucks), jakie to uczucie mieć tysiące ludzi tutaj, w naszych biurach, i tysiące ludzi w tysiącach sklepów na całym świecie pracujących dla marki. On tylko spojrzał na mnie, potrząsnął głową i powiedział: „Nie miałem pojęcia, że to może stać się czymś takim”. – Stanley Hainsworth

Więc wszystko, co naprawdę możesz zrobić, to:

  • Zrób wszystko, co w twojej mocy, aby świadomie stworzyć coś, na czym naprawdę ci zależy. Jeśli to pokochasz, są szanse, że ktoś inny też to zrobi.
  • Zwróć baczną uwagę na swoich pierwszych klientów. Co im się podoba w tym, co robisz? Czy poleciliby Twój produkt swoim znajomym? Czy Instagramowaliby go?
  • Miej nadzieję, że złapiesz falę. Szczera prawda, która często jest zakopywana, jest taka, że liczy się wyczucie czasu.

Nawet jeśli nigdy nie osiągniesz statusu międzynarodowego kultu, nadal możesz zadać sobie trud, aby zachwycić swoich użytkowników lub klientów do tego stopnia, że staną się oni twoimi szalejącymi fanami.

To bardzo wzmacniające miejsce, w którym możesz być.

.