Byłam szkolona jako pielęgniarka w Niemczech na początku lat 90-tych. Ostatnie 13 lat mojego życia spędziłam pracując jako RGN i mieszkając w Bristolu, w Wielkiej Brytanii. W 2003 roku zdiagnozowano u mnie chorobę hashimoto i od tego czasu z własnej inicjatywy chodziłam na coroczne badania tarczycy, które polegały tylko na oznaczeniu TSH!

W ciągu ostatnich 4-5 lat rozwinęły się u mnie wszystkie klasyczne objawy niedoczynności tarczycy, w tym (senność, obniżony nastrój, wahania nastroju, szorstkie włosy, sucha skóra, wrażliwość na zimno, nieregularne miesiączki, obfite miesiączki, złe PMS, zaparcia, przyrost masy ciała o 4 st. w ciągu 2 lat, wzdęcia brzucha, obrzęki twarzy, niski, niski, niski poziom energii, problemy z koncentracją, zapominanie) niewyjaśniona laktacja piersi (moje najmłodsze dziecko ma 9 lat, karmione piersią od 6 miesięcy). Nadal jestem w okresie laktacji. Jestem przekonana, że nie trzeba być lekarzem, aby zdać sobie sprawę, że to NIE jest normalne i może wymagać dalszych badań. Żyłam w strachu przed posiadaniem prolactinoma (guza mózgu) przez co najmniej rok, zanim mój lekarz pierwszego kontaktu zgodził się sprawdzić mój poziom prolaktyny.

Moje wizyty u lekarza pierwszego kontaktu skutkowały odmową sprawdzenia poziomu prolaktyny, odmową wykonania testu panelu tarczycy, poleceniem „przestań ściskać moje piersi”, podaniem Fluoksetyny (antydepresant), poleceniem, by więcej ćwiczyć (jak to zrobić, jeśli ledwo udaje ci się funkcjonować przez cały dzień?).

Moje TSH stale rosło przez lata:
2007 -1,8,
2008- 2,9,
2009- 4,5 (podawano mi antydepresanty na objawy),
2010 – 3,6,
2011- 3,7,
2012- 3,8.

Dla mojego lekarza rodzinnego TSH było „w granicach normy”. Szczęśliwe czasy minus symptomy książki obrazu i fakt , że nikt nigdy nie sprawdził mojego pulsu, mojego ciśnienia tętniczego albo położył 2 i 2 razem. To jest wszystko o TSH (nie o pacjencie, indywidualne podejście – przynajmniej!). Nie! – wszyscy ludzie w UK są absolutnie identycznymi klonami i jeśli wynik laboratoryjny mówi, że normalny zakres dla TSH to 5,0 to proszę bardzo! A jeszcze bardziej szokującym faktem jest to, że zalecenie dotyczące leczenia ludzi w Wielkiej Brytanii jest wtedy, gdy TSH wynosi >10 !

Wystarczy wspomnieć, że moja matka jest chora na celiakię i ma Hashimotos, moja babcia zmarła z powodu przerzutów do mózgu wtórnych do raka tarczycy, a u mojej młodszej siostry zdiagnozowano chorobę Hashimoto w wieku 23 lat (mieszka w Niemczech, a jej TSH wynosiło 2,7, kiedy przepisano jej początkową dawkę lewotyroksyny). Po latach czuje się świetnie i nigdy nie miała żadnych objawów, z którymi ja cierpiałem przez lata. Jej i moja jakość życia to biegunowe przeciwieństwa. Ta sama diagnoza, tylko różne podejścia medyczne i leczenie!

Podejrzewam również, że cierpię na celiakię;. Niedawno uświadomiono mi, że w 2003 r. miałam pozytywny wynik badania na celiakię, ale nigdy mi o tym nie powiedziano, ani nie byłam świadoma, że badano mnie pod tym kątem 10 lat temu. Teraz moje przeciwciała tTG zostały ponownie przebadane przez mojego lekarza rodzinnego i zgodnie z moimi oczekiwaniami – wyszły negatywnie.

Kiedy zaczęłam zwracać się do mojego lekarza rodzinnego o dalsze badania z powodu podwyższonych testów czynnościowych wątroby i lat cierpienia z różnymi objawami, rozpoczęłam dogłębne badania obejmujące badania na całym świecie wykonane na Hashimoto, niedoczynności tarczycy i celiakii.

Jestem native speakerem języka niemieckiego i serbsko-chorwackiego, więc byłem w stanie zbadać i przeczytać oryginalne prace naukowe w tych językach, jak również w języku angielskim. Co znalazłem jest więcej niż szokujące!

Następujące kraje USA, Niemcy, Szwajcaria, Austria, Norwegia, Szwecja,
Belgia mają górną granicę dla TSH między 2.5- Niemcy i 3.2 Szwajcaria. Wszystko powyżej tego jest uleczalna niedoczynność tarczycy. Jest to 4 razy niższa niż zakres referencyjny w Wielkiej Brytanii!

Amerykanie obniżyli zakres tylko kilka lat temu z górnego TSH normalnego zakresu 3.0 do 2.5.Jak to się stało, że istnieje czterokrotna różnica w zakresie referencyjnym między innymi krajami rozwiniętymi i Wielkiej Brytanii sam? Czy to naprawdę oznacza, że wszystkie te inne kraje narażają tysiące, a może nawet miliony swoich pacjentów na ryzyko zdrowotne, podając im Levothiroxine na długo przed tym, jak jakikolwiek brytyjski lekarz pierwszego kontaktu nawet by to rozważył, czy też jest odwrotnie, że być może brytyjscy lekarze narażają miliony pacjentów na ryzyko rozwoju lub nie zapobiegają postępowi choroby, nie lecząc ich.

Właśnie dowiedziałem się ostatnio, że Thyroxin jest bezpłatna w NHS!

To nie jest naprawdę nauka rakietowa by obliczyć jak wiele milionów funtów zostało zapisanych przez NHS z tymi wytycznymi. Jeśli weźmiemy pod uwagę ilość ludzi w Wielkiej Brytanii, którzy mogą mieć TSH pomiędzy 3,0 a 10,0, wszystkie regularne badania krwi i darmową lewotyroksynę, której będą wymagać przez całe życie, wydaje się, że lepszą opcją jest oparcie się na badaniu 40 osób wykonanym w 2004 roku i zignorowanie wszystkich mas dowodów wokół tego, co powinno być normalnym zakresem referencyjnym. Niemiecka Narodowa Służba Zdrowia jakoś udało się mieć 20 miliardów euro nadwyżki w zeszłym roku, więc nie zawracają sobie głowy o pójście wyżej z ich wartości laboratoryjnych, TSH zakres laboratorium górna granica jest 2,5 i każdy powyżej tego poziomu jest uważany za niedoczynność tarczycy.

Zdarzyło mi się być w Niemczech niedawno i było źle z palpitacji serca i słabości. Po wstępnym testowaniu w A&E, profesor endokrynolog był zaangażowany, który był w lewo speechless, że z TSH z 3,8 i przeciwciał TPO z 1290 wszystko, co miałem było roczne TSH ekranu, bez leczenia i bez sonografii follow-up przez 10 lat. Prawdę mówiąc, kiedy powiedziałam mu, że prawdopodobnie nie otrzymam żadnego leczenia (tj. lewotyroksyny), dopóki moje TSH nie osiągnie wartości 10, pomyślał, że z jakiegoś powodu mam halucynacje lub kłamię.

Niestety jest to tylko jedna historia wśród wielu w tym kraju. To jest złe; to jest bardzo zła i zacofana medycyna. Jest tyle dowodów na zewnątrz, aby udowodnić, że jest inaczej. Mój cholesterol jest wysoki, coś wspólnego z moim Hashimoto’s? Znalazłem około 5 ostatnich prac badawczych, które dowodzą – TAK! Znalazłam również, że jeśli nie będę leczona Thuroxine, cały ten tłuszcz spowoduje miażdżycę, więc jestem na autostradzie do choroby wieńcowej…dusznicy bolesnej…i wiele więcej do zobaczenia. Widzę przyszłość…

Jest ton’s badań dowód końcowy , że leczenie lewotyroksyny w Hashimoto pacjencie z nawet normalnym TSH ma ogromną korzyść zmniejszania autoimmunologicznej odpowiedzi i spowalniania postępu choroby, jak również minimalizowania rzeczywistego ryzyka rozwijania drugorzędnej autoimmunologicznej choroby ( i.e. celiakia, reumatoidalne zapalenie stawów) i raka tarczycy.

Nie wiem, czy to z powodu moich przeciwciał TPO niszczących moją tkankę mózgową, czy też czystej frustracji i złości, że od tygodni nie mogę zrobić ani myśleć o niczym innym, jak tylko o brytyjskich unikalnych wytycznych TSH!

Jest mnóstwo anegdotycznych historii o katastrofalnym leczeniu problemów z tarczycą w Wielkiej Brytanii. Jest wiele endokrynologów walczących w wojnie o wytyczne i brak diagnozy i leczenia problemu przez lekarzy pierwszego kontaktu.

Gdzie są dowody, że cała reszta świata się myli, a przestarzałe wytyczne brytyjskie są pojedyncze, unikalne, doskonałe i słuszne? Co mamy zamiar zrobić, aby zatrzymać to szaleństwo i dać być może milionom ludzi ich życie z powrotem?

Nawet bez wszystkich dowodów naukowych tylko przez patrzenie na moją siostrę, która jest obrazem zdrowia i mnie – pół drogi zdrowy człowiek może powiedzieć, które podejście jest w porządku!