Jest sobotnia noc (lub jakiś przypadkowy czwartek) i pijesz z dala od swoich smutków związanych z pracą/złą oceną z egzaminu/normalnym 20-something angst.
Równie atrakcyjny młody mężczyzna nawiązuje z tobą rozmowę na temat słonej margarity, a nie słonej, i dość szybko dochodzi do punktu, w którym prawdopodobnie poprosi cię, abyś poszła z nim do domu lub zaprosi się z powrotem do twojego miejsca.
Nieważne, ile razy to się dzieje, mamy wzorce, które podążamy, gdy mamy do czynienia z pierwszym razem hookup.
Oto kilka kroków, które mogą (prawdopodobnie będą) się zdarzyć, gdy ty, er, angażować się z kimś po raz pierwszy:
1. Facet, z którym flirtowałeś (lub coś w tym stylu) przez całą noc zapyta cię, czy chcesz przyjść i „obejrzeć film”, „nadrobić zaległości w 'Grze o Tron'” lub „zapalić trawkę”. (To ostatnie może się zdarzyć, w każdym razie.)
2. Ty niezręcznie-while-trying-to-be-appealing uśmiech i powiedzieć „jasne.”
3. Ty (miejmy nadzieję) pomyślnie pamiętać, aby zamknąć swoją kartę baru. Jeśli tego nie zrobisz, twój chód wstydu następnego ranka będzie dwa razy gorszy.
4. Chwalisz siebie za pamiętanie o noszeniu atrakcyjnej bielizny.
5. Przeklinasz siebie za to, że zapomniałaś włożyć tabletki antykoncepcyjne do torebki. Jeszcze raz. Dlaczego nigdy nie bierzesz pod uwagę, że w przyszłości możesz zaliczyć?
6. Próbujesz sobie przypomnieć, kiedy ostatni raz poszłaś z kimś do domu.
7. Przestajesz się obwiniać za to, że nie byłaś przygotowana.
8. Nagle uświadamiasz sobie, że na pewno zamierzasz zaliczyć dziś wieczorem i zaczynasz trochę wariować.
9. „Czekaj, czy on jest gejem? On całkowicie może być gejem, prawda?” Obserwujesz go przez minutę. To jest nie do przyjęcia, aby po prostu płasko zapytać, prawda?
10. Postanawiasz nie pytać, bo jeśli to zrobisz, a on nie jest, nie zaliczysz.
11. On mówi do ciebie o czymś z dużą ilością dotyku, a ty próbujesz odpowiednio zareagować, jednocześnie starając się pamiętać, jak to wszystko działa. (Nawet jeśli poszedłeś do domu z kimś w ostatni weekend, nadal musisz powtórzyć w swojej głowie, jak to wszystko się dzieje.)
12. Próbujesz normalnie oddychać i prawie zaczynasz się dusić. Dobrze.
13. W środku tego całego wewnętrznego wrzasku, w końcu docierasz do jego mieszkania/pokoju w akademiku/domu rodziców/pudła z kartonu.
14. Pytasz, czy możesz skorzystać z jego łazienki, nawet jeśli nie musisz iść. Musisz się upewnić, że wyglądasz na wpół reprezentacyjnie i nie pachniesz jak cygaro, które palił facet obok ciebie w barze.
15. On uzna twoją przerwę w łazience za błogosławieństwo i skorzysta z okazji, aby upewnić się, że nigdzie nie leży brudna bielizna, stare jedzenie, niepokojąca broń, martwe świerszcze lub wściekłe eks.
16. Całkowicie pachniesz jak to cygaro, ale nie przyniosłeś żadnego dezodorantu. Znowu. Wycierasz się kostką mydła przy umywalce i nazywasz to nocą.
17. Wychodzisz z łazienki, a on nalewa wam obu szklanki wódki, czegoś tam czy czegoś tam, chociaż jest też butelka whisky.
18. Zastanawiasz się, że to mogła być pomyłka. Jaki człowiek przedkłada wódkę nad whisky?
19. Rozglądasz się po jego udanym lub nieudanym sprzątaniu. Może jest tam paczka prezerwatyw nie dość głęboko wsunięta pod łóżko albo zdjęcia zbyt wielu różnych podbojów z przeszłości na tablicy ogłoszeń. Może zauważysz płytę CD One Direction albo ma modliszkę. Nigdy do końca nie wiesz, co ci się trafi. Może to przyjaciel i byłeś tu wcześniej, więc już wiedziałeś, że jest szalonym dziwakiem.
20. Zastanawiasz się, czy to dobry pomysł.
21. Pyta, jaki rodzaj muzyki lubisz, a ty wzruszasz ramionami i mówisz, że prawie wszystko. Ze Spotify płynie coś dziwnego i alternatywnego. Może też włączyć program telewizyjny, po który cię tam przyprowadził. Czy to dziwne włączać go, gdy w tle leci „Gra o Tron”? Prawdopodobnie. Nieważne.
22. Oboje siedzicie na łóżku i zaczynacie rozmawiać o wszystkim oprócz tego, dlaczego właściwie tam jesteście. W tym momencie obie strony będą mówić cokolwiek, aż w końcu nadejdzie czas, aby zacząć się całować.
23. Kiedy twój drink wygląda jakby był mniej niż w połowie pełny, on oferuje, że go uzupełni. On zdecydowanie próbuje cię upić.
24. Zastanawiasz się, czy powinnaś teraz zdjąć swoje kolczyki, czy to byłoby aroganckie?
25. Zastanawiasz się, czy może on naprawdę chciał tylko obejrzeć film i zapalić z tobą trawkę. To się czasem zdarza o 2 nad ranem po nocy ciężkiego picia i flirtowania, prawda?
26. Następuje krótka niezręczna cisza, podczas gdy ty się martwiłaś, a on szybko pochyla się nad tobą i wsadza ci język do ust.
27. Lekceważysz swoją poprzednią teorię.
29. On nadal może być gejem.
30. Ok, jego ułożenie rąk oznacza, że prawdopodobnie nie jest gejem – przynajmniej na razie. Daj mu kilka lat, może.
31. Zastanawiasz się, czy powinnaś zdjąć koszulę, czy on sam to zainicjuje. Lepiej, jeśli on to zrobi, bo będziesz po prostu wyglądać szalenie niezręcznie, jeśli spróbujesz. Nie ma wdzięcznego sposobu, aby się rozebrać, bez względu na to, co filmy contend.
32. Dobra, więc teraz zdejmiesz mu koszulę?
33. Cholera, dlaczego to łóżko jest takie głośne? Czy on ma współlokatorów?
34. Mówiąc o współlokatorach, co to był za hałas? Czy powinieneś poczekać z rozebraniem się, aż będziesz pewien, że wszyscy śpią? Czekaj… która jest w ogóle godzina?
35. Dlaczego wciąż masz tak wiele pytań dotyczących tego, jak to wszystko działa?
36. Pytasz, czy ma współlokatorów/czy wspomniani współlokatorzy mogą być w domu, a on odpowiada, że znowu wkłada ci język do ust. Pomocne.
37. Z jakiego filmu jest ten przerażający plakat? To jest przerażające. Powinien się tym zająć, jeśli chce, żeby takie rzeczy nadal się zdarzały.
38. Podwójne łóżko. Dlaczego to zawsze musi być podwójne łóżko? 7564>
39. Przeklinasz siebie za noszenie dżinsów. Dżinsy i przypadkowe spotkania to jedna z najgorszych kombinacji. Musisz w zasadzie stanąć na łóżku, żeby je zdjąć. Punkty bonusowe, jeśli spadniesz na niego podczas podejmowania tej próby.
40. Ubrania wszystkich są w końcu zdjęte… i, teraz, naprawdę zastanawiasz się, czy to był dobry pomysł.
41. Przypominasz mu, że potrzebujesz prezerwatywy. On albo ma jedną praktycznie pod poduszką, albo musi biegać nago po pokoju, aby spróbować ją znaleźć. Nie ma czegoś pomiędzy. On jest albo zbyt przygotowany, albo tak samo źle przygotowany, jak ty.
42. Po cichu przyznajesz, że próba przewrócenia się i zmiany pozycji na podwójnym łóżku jest niemożliwa.
43. Prawie umierasz zaplątując się w żaluzje na oknie obok jego łóżka.
44. Nie jesteś pewna, jak interpretować jego odgłosy, ale wydaje ci się, że chyba wszystko idzie dobrze?
45. Kiedy jest już po wszystkim, pojawia się dziwne we-might-still-be-drunk and did-that-just-happen? Cisza. Leżysz obok niego i po prostu oddychasz.
46. Przedstawienie, które urządził, właśnie się kończy w dziwnej epickiej bitwie lub scenie konfrontacji, wystarczająco pasującej.
47. Przez chwilę toczy się dziwna, mała rozmowa o Tygrysie, tatuażach lub twoich głębokich niepewnościach.
48. Próbujesz dyskretnie rozejrzeć się po pokoju, żeby zobaczyć, gdzie skończyły się twoje ubrania. Jesteś zdeterminowany, aby niczego nie zapomnieć… tym razem.
49. Pytasz, czy powinnaś zostać, a on albo zbyt ochoczo mówi „tak”, oczywiście licząc na poranny seks, albo wymyśla jakąś wymówkę o spotkaniu lub sesji filmowej, podczas gdy ty niezręcznie próbujesz znaleźć swoje rzeczy.
50. Niezależnie od tego, czy zostaniesz na noc, czy nie, czy pocałujesz go na pożegnanie? Dobrze się bawiłaś (tak myślisz) i on pewnie też (wiesz), więc żegnasz się pocałunkiem, uściskiem czy niezręcznym klepnięciem w tyłek? Może będziesz rozmawiać z nim ponownie i zacząć randki, może to jest początek na zawsze, a może, rzeczy będą po prostu dziwne forever.
W każdym razie, przetrwałeś przypadkowy hookup. Prawdopodobnie niczego się nie nauczyłeś i na pewno powtórzysz wszystkie te kroki ponownie następnym razem. Nawet jeśli przysięgasz, że nie będzie, zawsze jest następny raz.
51. Zdecydowanie zostawiłeś swoje kolczyki za sobą.
I oto masz. Bez względu na to, czy skończycie jako małżeństwo, czy zdecydujecie się zostać kumplami, pierwszy podryw zawsze wydaje się podążać za dziwnym, lekko niewygodnym wzorem.
Podrywanie może być niezręczne, ale przynajmniej zawsze jest to ulica dwukierunkowa — obie zaangażowane osoby padają ofiarą niezręczności.
Kiedy oboje jesteście niezręczni, jest to w pewnym sensie urocze, prawda? Prawda…?
Cóż, trzymam kciuki.
Dodaj komentarz