Mój mąż, Bob, i ja siedzieliśmy na sesji poradnictwa małżeńskiego. Nie dlatego, że nasze małżeństwo się rozpadało, ale dlatego, że byliśmy błogimi ignorantami i po prostu chcieliśmy pomóc innym parom. Było to seminarium szkoleniowe, więc wraz z dziewięcioma innymi parami zgodziliśmy się wziąć udział w doradztwie… na oczach wszystkich. Co mieliśmy do stracenia?

Niespodziewanie, w ciągu pierwszych pięciu minut naszej sesji, doradca zauważył: „Wasz problem polega na tym, że wyglądacie naprawdę dobrze na zewnątrz, ale nie wiecie, jak rozmawiać z sercem drugiej osoby”. Wstrząśnięci uwagami doradcy, Bob i ja nie byliśmy zadowoleni z tego, że po prostu mamy dobrze wyglądające małżeństwo.

Zobowiązaliśmy się więc do odłożenia na bok czasu, aby stać się bardziej emocjonalnie intymni. Bob i ja usiedliśmy twarzą w twarz i staraliśmy się wyeliminować wszystkie typowe przerwy. Zaczęliśmy dzielić się doświadczeniami życiowymi, które nas ukształtowały – doświadczeniami, wokół których chodziliśmy na paluszkach, które tłumiliśmy lub o których po prostu nie mieliśmy czasu rozmawiać. Nasze rozmowy zaowocowały śmiechem, uzdrawiającymi łzami i ostatecznie więzią, która była bardziej bezpieczna niż jakakolwiek inna, którą znaliśmy przez pierwsze 28 lat małżeństwa.

Ty też możesz cieszyć się emocjonalnie intymną relacją ze swoim współmałżonkiem, jeśli jesteś gotów zainwestować czas, by być wrażliwym ze sobą i z Bogiem. Rozważ następujące wskazówki, które sprawdziły się w naszym przypadku:

Wybierz bezpieczne tematy, aby rozpocząć rozmowę

Po powrocie do domu z seminarium Bob i ja skupiliśmy się na naszej rozmowie przez około dwa miesiące, przeznaczając na nią od 30 do 60 minut w większość dni. Kiedy zaczynaliśmy, wybieraliśmy wygodne tematy, ponieważ chcieliśmy, żeby to było przyjemne i trwałe zajęcie.

Możesz zapytać współmałżonka o jego ulubione wspomnienia z czasów, kiedy chodziliście ze sobą, i dlaczego to wspomnienie lub zajęcie jest wyjątkowe. Zapytaj, czy jest to coś, co chciałby powtórzyć. Podstawowe rozmowy mogą być przydatne podczas kolacji. Jeśli twój współmałżonek nie jest zbyt rozmowny, zastanów się, czy nie warto zadać mu na początek pytania w stylu: „Co cię do mnie przyciągnęło?”, kiedy jedziecie samochodem.

Uświadom mu, że może bezpiecznie dzielić się z tobą wszystkim

Sześć miesięcy przed ślubem Bob natknął się na listę, której nie chciałam, aby zobaczył – moje powody, dla których chciałam za niego wyjść. „Co to jest?” zapytał niewinnie. Poczułam się obnażona, a mój intensywny płacz dał Bobowi do zrozumienia, że zrobił coś złego. Chociaż ten incydent był dla mnie bolesny, coś, co Bob powiedział w późniejszej rozmowie, na zawsze przemówi do mojego serca. Powiedział: „Nigdy nie chcę cię skrzywdzić”. Od tego momentu Bob stał się dla mnie bezpiecznym miejscem, w którym mogłam dzielić się moimi uczuciami, moimi bólami, moimi marzeniami.

Czy komunikujesz swojemu współmałżonkowi, że może bezpiecznie powiedzieć ci o wszystkim i że twoją intencją jest bycie w jego lub jej drużynie – nie krytykowanie lub podkopywanie?

Dowiedz się, co ożywia twojego współmałżonka

Pewnego ranka, gdy siedziałam na patio zagnieżdżona wśród doniczek z kwiatami i ziołami, Bob zapytał: „Czy wyjaśnisz mi, dlaczego tak bardzo lubisz kwiaty i zioła?”. Potem słuchał. Bob jest praktyczny, lubi robić wszystko w grę liczbową i bierze swoje witaminy alfabetycznie. Być może nigdy w pełni nie zrozumie mojej miłości do kolorów, zapachów i procesu twórczego. Ale on chce mnie poznać. Chce zrozumieć moje serce.

Czy wiesz, co sprawia, że twój współmałżonek ożywa? Możesz przemówić do jego lub jej najgłębszych emocji, po prostu pytając.

Zadawaj trudne pytania

Dla mnie i Boba piękno, uzdrowienie i tworzenie więzi w naszym związku przyszło, gdy podjęliśmy trudniejsze tematy. Ból z mojego chaotycznego dzieciństwa wciąż mnie dotykał i musiałam wiele wypłakać, aby uporać się z tymi starymi ranami.

„Co sprawia, że się boisz?” „Co cię zraniło?” „Jakie słowa miażdżą twoje serce?” „Czy ja je czasem wypowiadam?” Bob zadał te pytania (i wiele innych) i dał mi dar swojej nieprzerwanej uwagi. Nie proponował sugestii, nie krytykował mnie ani nie wtłaczał swoich własnych historii. Przede wszystkim trzymał mnie i pozwalał mi płakać. Na zmianę dzieliliśmy się naszymi historiami i dawaliśmy sobie nawzajem równy czas na ekspresję.

Jakie są niektóre pytania, na które może być trudno odpowiedzieć twojemu współmałżonkowi, ale które mogłyby doprowadzić do głębszego poziomu więzi emocjonalnej między wami?

Zaproś Boga do rozmowy

Zaproszenie naszego Ojca Niebieskiego do rozmowy zmieniło nasze życie. Kiedy Bob i ja byliśmy zdumieni, dlaczego pewne negatywne postawy i zachowania wciąż powracają, modliliśmy się. Pytałem: „Panie, co ja naprawdę czuję?”. Chociaż mogłem zidentyfikować gniew, Bóg odpowiadał mi, że czuję się niedoceniony. „Kiedy zacząłem się tak czuć, Panie?”. I Bóg przywołał na myśl bolesne zdarzenia. „Ojcze, co powinienem zrobić z tym bólem? Chcę spojrzeć na to Twoimi oczami”. W tych chwilach przypominałem sobie Boże obietnice, że Bóg mnie kocha i troszczy się o mnie (Jeremiasza 31:3; Hebrajczyków 13:5). Ostatecznie moja relacja z Bogiem i mój związek z Bobem zyskały głębię i emocjonalną intymność.

Czy wiesz, jak być emocjonalnie intymnym z partnerem małżeńskim, którego dał ci Bóg?

Dwanaście lat temu Bob i ja byliśmy całkiem zadowoleni z naszego małżeństwa. Mieliśmy stabilne życie rodzinne i wszystko funkcjonowało bezproblemowo. Ale nigdy nie wiedzieliśmy, o ile głębsze może być nasze małżeństwo, dopóki nie nauczyliśmy się rozmawiać z sercem drugiej osoby.

.